Zalozenie hodowli
Zalozenie hodowli
Prosze o rade . Chcialbym wiedziec, czy mozna razem hodowac zamojskie wysokolotne , orliki polskie i bociany budapesztaĂąskie. Jakie golebie nabyc mlode czy starsze? Mam propozycje kupna z jednej hodowli zamojskie po 100 zl za pare a z innej po 30 zl za pare . Zastanawiam sie dlaczego jest taka duza roznica , z czego to wynika?
Wedlug mnie to smialo mozesz chodowac wszystkie te golebie razem. Cena napewno zalezy od jakosci golebia. Widze, ze dopiero zaczynasz chodowle wiec polecam Ci raczej te zamojskie za 30zl. Ewidentnie lepsze na poczatek sa golebie mlode, gdyz mniejsze prawdopodobieĂąstwo, ze uciekna. Sam sie o tym przekonalem na wlasnej skorze. Ale znow jak kupujesz golebie mlode to nie masz pewnosci, czy to napewno samiec i samica. Wiec lepiej zawsze kupic wiecej mlodzikow (czasem chodowca spusci troche z ceny jak weÂźmiesz wieksza ilosc golebi) i na jesieni jak juz masz pewnosc co do plci to porobic odpowiednie pary. A reszte mozna sprzedac!
Witam
Zgarzam siez przedmowca, ze lepszym pomyslem na poczatek, bedzie kupienie tych zamojskich za 30 zl.
Kupowanie zamojskich 100 zl za pare, to moim zdaniem nieporozumienie (szczegolnie na zapoczatkowanie hodowli), gdyz nie wyobrazam sobie aby te ptaszki mogly byc trzymane dluzej w zamknieciu, a wypuszczone z golebnika moga latwo nawiac...
, a wtedy szkoda bylo by tej stowki...
Lepiej, moim zdaniem kupic golebie taĂąsze i najlepiej mlode, poniewaz jesli "nawieja"
, straty finansowe beda mniej dotkliwe, a to ze moga nawiac (przynajmniej stare), przy zamojskich jako golebiach wysokolotnych , jest dosyc prawdopodobne...
Pozdrawiam
Zgarzam siez przedmowca, ze lepszym pomyslem na poczatek, bedzie kupienie tych zamojskich za 30 zl.
Kupowanie zamojskich 100 zl za pare, to moim zdaniem nieporozumienie (szczegolnie na zapoczatkowanie hodowli), gdyz nie wyobrazam sobie aby te ptaszki mogly byc trzymane dluzej w zamknieciu, a wypuszczone z golebnika moga latwo nawiac...

Lepiej, moim zdaniem kupic golebie taĂąsze i najlepiej mlode, poniewaz jesli "nawieja"

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw kwie 06, 2006 10:14 pm przez SETER, łącznie zmieniany 1 raz.
lub jak mawia pewne przyslowie jak brac to miliony a kochac to krolewny, mozna pokusic sie o golebie z gornej polki pod warunkiem ze sa warte tych golebi (nie wiem co sprawia ze koszyuja az 100zl za pare czy ma to zwiazek z ich lotnoscia lub moze tylko z wygladem) Wtedy mozna trzymac je zamkniete a tylko mlode oblatywac,
Podstawa hodowli.
Najpierw to musisz sobie samemu, Bogus odpowiedziec ,czy chcesz nalezec do jakiegos zwiazku i wystawiac w przyszlosci swoje golebie na wystawach ,czy tylko wypuszczac aby lataly wysoko i dlugo.Pozniej dowiedziec sie kto to jest ta osoba ,ktora chce Ci sprzedac za 100 zl pare ,czy wystawia swoje golebie na wystawach i jakie ma osiagniecia ?A dopiero potem zdecydujesz sie na kupno tych drozszych ptakow.Zgadzam sie z przedmowcami co do tego ,ze musisz kupowac golebie mlode takie co juz same jedza a nie byly na dachu u tego co chce Ci sprzedac mlode .Bedziesz mial pewnosc ,ze nie uciekna a kilka tygodni dluzej nie bedziesz patrzal na to jak nie lataja to zaden problem.
Czy golebie rowniez podobnie jak psy rasowe maja rodowody? Chicialbym zapisac sie do zwiazku tylko niestety nie wiem gdzie sie zglosic, byc moze ze w przyszlosci bede chcial jeÂździc na wystawy.
Jest pewien problem, nigdy wczesniej nie mialem golebi i nawet nie znam sie na nich .Aby sie rozeznac zalatwilem sobie ksiazke "Hodowla golebi" S.Peterfi.
Dostalem kilka golebi ( 4 pocztowe i 2 nie wiem jakiej rasy) ale najgorsze w tym jest to , ze nawet nie wiem jak rozroznic jakiej sa plci.
Po prostu w tym temacie jestem zupelnym laikiem.
Jest pewien problem, nigdy wczesniej nie mialem golebi i nawet nie znam sie na nich .Aby sie rozeznac zalatwilem sobie ksiazke "Hodowla golebi" S.Peterfi.
Dostalem kilka golebi ( 4 pocztowe i 2 nie wiem jakiej rasy) ale najgorsze w tym jest to , ze nawet nie wiem jak rozroznic jakiej sa plci.
Po prostu w tym temacie jestem zupelnym laikiem.
- jan kowalczys
- Posty: 296
- Rejestracja: pn gru 26, 2005 6:34 pm
- Lokalizacja: GdaĂąsk
- Kontakt:
Czyli Bobus kup sobie jeszcze kilka lub kilkanascie mlodych golebi pobaw sie nimi w tym roku a w przyszlym bedziesz juz o niebo madrzejszy i wtedy zadecyduj co chcesz chowac i jakiej klasy. Jak kupisz pare sztuk po 5 zeta to wrazie czego straty beda minimalne a uczyc sie na kazdych mozesz. Podejrzewam zae jestes mlodego wieku i na Mistrzostwo masz jeszcze czas i mozesz dojsc do niego mniejszym kosztem.




- jan kowalczys
- Posty: 296
- Rejestracja: pn gru 26, 2005 6:34 pm
- Lokalizacja: GdaĂąsk
- Kontakt:
- Tomek_Kulc
- Posty: 132
- Rejestracja: czw lut 02, 2006 4:09 pm
- Lokalizacja: Gorzkowice
- Kontakt:
Matisliwa mylisz sie i to bardzo. Na poczatek nikomu nie poleca sie golebi wysokiej klasy. Ja bym ci polecil kupienie ptakow sredniej klasy (z tym ze nie pacz na cene bo ona nigdy nie gwarantuje jakosci najlepiej zeby ci jakis znajomy hodowca doradzal w trakcie zakupow).
Lepiej kupic sobie 3 pary srednich niz jedna wysokiej klasy. Na tych 3 parach poznasz podstawy pracy hodowlanej. A w PoÂźniejszym czasie bedziesz sobie dokupywal coraz lepsze.
Lepiej kupic sobie 3 pary srednich niz jedna wysokiej klasy. Na tych 3 parach poznasz podstawy pracy hodowlanej. A w PoÂźniejszym czasie bedziesz sobie dokupywal coraz lepsze.
Jest jeszcze jedna kwestia, zalezy czy chcesz miec golebie na wyglad czy na lotnosc, z mich obserwacji, bo ptaki za taka kwote jak ci proponowal byly to ptaki wolierowe ktore pewnie nigdy nie lataly, wikszosc hodowcow ktorzy zwracaja na wyglad ptaki czyli glownie ptaki wystawowe nie przywiazuja wagi do ich lotnosci bo trzymaja je pd wolierami poprostu szkoda im ptakow, a ci co przywiazuja wieksza wage do zdolnosci lotowych np owych zamojskich, nie przywiazuja az tak duzej wagi do ich wygladu liczy sie ich zdolnosci lotowe, tak ze musisz wybrac wiadomo ze ptaki np za 100 zl beda ladniutke i mozna z nich wuchowac ladne potomstwo ale jesli te ptaki byly trzymane nigdy nie beda lataaly np jak te za 30 zl ktore byly wolne i lataly do woli, wiadomo ale przeciez mozna wychowac mlode z tych ladnych i ich oblatywac, ale oczywiascie ale jesli ptaki beda tak dorodne jak ich rodzice to wlascicielowi takze bedzie szkoda ich oblatywac i beda trzymane dalej w wolierze, chyba ze "ktos spi na kasie" to nie bedzie przywiazywal az tak duzej wagi do tego czy ptak zginie czy nie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- jan kowalczys
- Posty: 296
- Rejestracja: pn gru 26, 2005 6:34 pm
- Lokalizacja: GdaĂąsk
- Kontakt:
Genetyka
Jeszcze jedna rada co do kupna golebi za wieksze pieniadze ,to jest taka , to czy bedziesz mial swoj golebnik blisko lasu i drapiezniki beda zabierac Ci te ladne sztuki, to chyba dla drapieznikow nie bedziesz produkowac mlodych golebi .Popytaj blisko siebie osoby ktore trzymaja juz golebie ,jak to jest z tym jastrzebiem,czy atakuje czy nie i wtedy zadecydujesz czy musisz budowac woliere .Ja trzymam te ladne pod woliera bo nie jest jeden, tylko kilka sztuk jastrzebi lata co dnia i wylapaly by mi wszystkie te ladne .
- Tomek_Kulc
- Posty: 132
- Rejestracja: czw lut 02, 2006 4:09 pm
- Lokalizacja: Gorzkowice
- Kontakt:
Bogus jesli bedziesz chcial wystawiac swoje golebie to i tak bedziesz musial miec woliere. Nawet trzymajac golebie lotne. Natomiast jesli chcesz trzymac je pod katem oblatywania to jakos sobie poradzisz bez niej. Nawet jak w okolicy beda jastrzebie. Na poczatku pewnie duzo golebi bedzie ci ginelo ale to beda slabi lotnicy i w ten sposob bedzie prowadzona naturalna selekcja pod katem lotnosci ptaka.
Mozesz sobie na poczatek na przyklad zrobic golebnik rozplodowy w ktorym bedziesz trzymal rozmnazajace sie pary. A w drugim golebniku trzymaj sobie mlode po tych parach. Jesli nie chcesz ich trenowac to mlode moga miec byc caly czas wypuszczone.
Mozesz sobie na poczatek na przyklad zrobic golebnik rozplodowy w ktorym bedziesz trzymal rozmnazajace sie pary. A w drugim golebniku trzymaj sobie mlode po tych parach. Jesli nie chcesz ich trenowac to mlode moga miec byc caly czas wypuszczone.
Dzieki za cenne informacje (poza dwiema , ktore nie sa na temat....).
Z tego co sie orientuje w poblizu sa jastrzebie, mieszkam niedaleko lasu.
Chcialbym miec golebie , na ktore mozna popatrzec jak lataja i zarazem takie , ktore mozna wystawiac. Czy to da sie pogodzic?
Czy sa golebie, ktore potrafia uciec jastrzebiowi?
Z tego co sie orientuje w poblizu sa jastrzebie, mieszkam niedaleko lasu.
Chcialbym miec golebie , na ktore mozna popatrzec jak lataja i zarazem takie , ktore mozna wystawiac. Czy to da sie pogodzic?
Czy sa golebie, ktore potrafia uciec jastrzebiowi?
- jan kowalczys
- Posty: 296
- Rejestracja: pn gru 26, 2005 6:34 pm
- Lokalizacja: GdaĂąsk
- Kontakt:
Bogus,jezeli jastrzab wezmie raz i drugi golebia u Ciebie i sie zanadzi to te ktore jeszcze beda ,nie maja szans na przetrwanie .On tzn jastrzab bedzie tak atakowal ,ze nie da najmniejszych szans na obrone .Bedzie regularnie co dwa ,trzy dni atakowal Twoje stado golebi.Ale jest sposob aby go przechytrzyc,otoz wypuszczaj golebie miedzy 11 a 15 godzina .Wtedy moze on byc najedzony bo gdzies indziej zlapal sobie jedzonko.
- Tomek_Kulc
- Posty: 132
- Rejestracja: czw lut 02, 2006 4:09 pm
- Lokalizacja: Gorzkowice
- Kontakt:
No no masz duze wymagania Bogus
Golab zeby dobrze latal i bym dobry na wystawie. Na pewno trudno bedzie ci takie kupic. Poniewaz hodowcy ktorzy wystawiaja golebie to raczej trzymaja je pod wolierami. A takie osobniki to robia pare kolek nad golebnikiem i koniec. Oczywiscie mozesz je ganiac i po pewnym czasie beda mialy lepsze wyniki.
Pisales ze kolo ciebie sa jastrzebie to raczej golebnik powinien byc zamkniety. A golebie wypuszczane tylko na czas lotu.
Wypuszczajac golebie powinienes uwazac na pogoda na przyklad silny wiatr moze on porwac cale stado.

Pisales ze kolo ciebie sa jastrzebie to raczej golebnik powinien byc zamkniety. A golebie wypuszczane tylko na czas lotu.
Wypuszczajac golebie powinienes uwazac na pogoda na przyklad silny wiatr moze on porwac cale stado.
Re: Zalozenie hodowli
Ja proponowal bym nie trzymac i nie puszczac razem zamojskich i orlikow. Jedne i drugie maja inny rodzaj lotu: zamojskie lataja lotem szybkim "wahadlowym" a orliki "stujkuja" jak skowronki. Puszczanie do lotu obydwu ras spowoduje ze orliki zaczna latac lotem szybkim, a zamojskie obniza wysokosc lotu - takie moje zdanie.Bogus pisze:Prosze o rade . Chcialbym wiedziec, czy mozna razem hodowac zamojskie wysokolotne , orliki polskie i bociany budapesztaĂąskie. Jakie golebie nabyc mlode czy starsze? Mam propozycje kupna z jednej hodowli zamojskie po 100 zl za pare a z innej po 30 zl za pare . Zastanawiam sie dlaczego jest taka duza roznica , z czego to wynika?
Roznica w cenie zamojskich wynika z ich wygladu. Mialem kiedys ptaki ktore oddac moglbym za darmo i mialem ptaki ktorych wartosc siegala 100-200PLN. Jasli nigdy nie hodowales golebi to proponowal bym zakup tych taĂąszych jednak idÂź do sprzedajacego z kims, kto sie na tym zna. Dieki temu nie kupisz chorych i mieszaĂącow.
Jesli chodzi gatunki, zamojskie sa delikatnimi i drobnymi ptakami . Na ogol sa w stanie wychowac jedno mlode w miocie, ale daja sobie rade przed jastrzebiami. Orliki sa bardziej odporne na choroby, dobrze sie chowaja jednakze sa na ogol ociezale i ich lot jest "spokojny", czesto staja sie wiec ofiarami jastrzebi.
Moja propozycja jest taka: kupic jak najnizszym kosztem orliki by zaznajomic sie z hodowla golebi, poÂźniej dokupic kilka taĂąszych par zamojskich by wraz z orlikami poznaly teren, okolice i rozpoczac z nimi treningi. Zlikwidowac orliki i zakupic kilka par zamojskich o wyzszych wymaganiach (krotki, gruby dziob, ladne oko, szeroka brew, krotki skok, dlugie piora) i stopniowo likwidowac poprzednie, tanie zamojskie.