Rasy psów
Re: Rasy psów
Na tym że np.że mówię coś do niego a jak on to zrobi to mu daje nagrode
Pozdrawiam Damian 

Re: Rasy psów
Witam. Po takiej ,,tresurze'' psisko dostanie ślinotoku i zamiast reagować na polecenia będzie oglądał się za smakołykiem!,a co w przypadku kiedy czegoś nie zrobi???. Metoda kija i marchewki???. Pozdrawiam.
Re: Rasy psów
nie do końca. Jest to troszeczkę bardziej złożony proces szkolenia. Polecam książkę "najpierw wytresuj kurczaka". Napisała ja kobieta która zajmowała się tresurą delfinów a delfina jak skarcisz to już się do Ciebie nie zbliży w przeciwieństwie do psa. Szkolenie pozytywne moim zdaniem jest najlepsze ponieważ nie karząc jesteś w stanie nauczyć wszystkiego a jeśli robisz to odpowiednio po pewnym czasie smakołyki nie są już do niczego potrzebne.
Re: Rasy psów
Po pierwsze ja NIE BIJE MOJEGO PSA
Jak czegoś nie zrobi to trudno robimy dalej aż mu wyjdzie albo zmieniam komendę 


Pozdrawiam Damian 

Re: Rasy psów
A o to mój drugi piesek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/179 ... f54d9.html
Nero Owczarek Szkocki .Jakaś cio.. go wyrzuciła

Nero Owczarek Szkocki .Jakaś cio.. go wyrzuciła


Pozdrawiam Damian 

Re: Rasy psów
nie koniecznie u mnie pies poszedł za suką która miała cieczkę wrócił i za parę dni znowu poszedł i nie wrócił po dzisiejszy dzień.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: wt lip 31, 2012 12:08 pm
- Kontakt:
Re: Rasy psów
Witam Kolegów ja oprócz hodowli gołębi również Hoduje psy a ogólnie jedną rase AMERICAN PIT BULL TERIER RED NOSE.
Re: Rasy psów
Bardzo ładny piesek 

Re: Rasy psów
jeśli hodujesz tą rasę to ten filmik na pewno Ci się spodoba http://www.youtube.com/watch?v=G4Z-bABeYsc
Re: Rasy psów
Posiadam psa w typie AST/APBT(ze schroniska) i moge powiedzieć tylko tyle że typowy przedstawiciel tych ras(jak dla mnie rasy,podzielonej na linię wystawową oraz użytkową-jeśli ktoś chce mogę rozwinąć ten temat,a jest to całkiem ciekawy i powszechnie mało znany temat),to całkiem sympatyczny i inteligentny(!!) pies. Cały problem polega na tym że media na całym świecie zrobiły z tych psów bestie atakujące człowieka,no i niestety wiele osób kupując pita lub amstafa czuje się oszukanych jeżeli ten(o zgrozo!) przyjaźnie merda ogonem do obcych i nikogo nie atakuje. A tymczasem słowo pit w języku angielskim oznacza dołek,zagłębienie.Po prostu,areny do walk psów były często zagłębieniami w ziemi.Stąd nazwa.Amerykański pies do walki na arenie,w"dołku"(arenie wykopanej w ziemi,często na zapleczu pubu)nic więcej.Amerykański bojowy (arenowy)bulterrir(terier na byki-słowo terrier to już temat na inną historię).
Jęsli ktoś mi nie wierzy niech zacznie oglądać animal palnet. Można tam zobaczyć jak tzw.psia policja w USA ratuje pity walczące (a są to psy nadal selekcjonowane do walk.tzw.prawdziwe pitbulle). I co możemy zobaczyć? Obci ludzie wyciągają z klatek(ja bym w takich nie hodował nawet królików...) psy.A te psy są bardzo agresywnie nastawione do zwierząt(szczególnie innych psów),ale nie, do zupełnie obcych ludzi!! Taki jest prawdziwy pit!
Mój pies śpi ze mną w łóżku,a na spacerze jakoś za bardzo nie ciągnie na smyczy,za to inne psy gdy go zobaczą tak! Ale to mój pies wzbudza niechęć i przerażenie,i chociaż nikt tego nie mówi ja to wiem. Wystarczy wśród znajomych poruszyć ten temat.
A tak na marginesie tuż po zakończeniu II WŚ psami które miały podobną opinię do dzisiejszych psów bojowych były owczarki niemiecki,dobermany i boksery(z pochodzenia również psy bojowe).
Jęsli ktoś mi nie wierzy niech zacznie oglądać animal palnet. Można tam zobaczyć jak tzw.psia policja w USA ratuje pity walczące (a są to psy nadal selekcjonowane do walk.tzw.prawdziwe pitbulle). I co możemy zobaczyć? Obci ludzie wyciągają z klatek(ja bym w takich nie hodował nawet królików...) psy.A te psy są bardzo agresywnie nastawione do zwierząt(szczególnie innych psów),ale nie, do zupełnie obcych ludzi!! Taki jest prawdziwy pit!
Mój pies śpi ze mną w łóżku,a na spacerze jakoś za bardzo nie ciągnie na smyczy,za to inne psy gdy go zobaczą tak! Ale to mój pies wzbudza niechęć i przerażenie,i chociaż nikt tego nie mówi ja to wiem. Wystarczy wśród znajomych poruszyć ten temat.
A tak na marginesie tuż po zakończeniu II WŚ psami które miały podobną opinię do dzisiejszych psów bojowych były owczarki niemiecki,dobermany i boksery(z pochodzenia również psy bojowe).
Re: Rasy psów
Tu masz racje psy tego typu były selekcjonowane pod katem agresji na inne psy lub zwierzęta i niejednokrotnie psy były rozdzielane przez sędziów których nie miały prawa ugryźć a gdy tak się stało często taki osobnik był eliminowany z hodowli. Amstafy czy pitbulle choć mają predyspozycje do agresji wobec innych zwierząt to dobrze prowadzone nie sprawiają pod tym kontem żadnych problemów.
Re: Rasy psów
Pamiętam taką wiadomość z telewizji z przed kilku lat.
W Lodzi taki pies zagryzł dżiewczynę kilkunastoletnią kiedy złapała ją padaczka-swoją opiekunkę. Też podobno ta rasa miała być już zupełnie pozbawiona agresji.
W Lodzi taki pies zagryzł dżiewczynę kilkunastoletnią kiedy złapała ją padaczka-swoją opiekunkę. Też podobno ta rasa miała być już zupełnie pozbawiona agresji.
Re: Rasy psów
Zawsze w takich wypadkach jest to wina człowieka, nigdy zwierzęcia.
Re: Rasy psów
Nie zawsze. Wystarczy jakiś bodziec niekoniecznie z winy człowieka i te psy robią sie niebezpieczne.
Oglądałem film o takim pśie, kiedy zachorował to atakował swoją właścicielkę. Uspokoił sie dopiero po podaniu lekarstw przeciwbólowych.
Oglądałem film o takim pśie, kiedy zachorował to atakował swoją właścicielkę. Uspokoił sie dopiero po podaniu lekarstw przeciwbólowych.
Re: Rasy psów
Miałem się nie wypowiadać, ale szlag mnie trafia jak czytam wypowiedzi takich ludzi jak emir
Tacy ludzie nigdy w życiu nie mieli styczności z prawdziwym amstaffem, naczytają się i naoglądają bredni w prasie i w telewizji i uważają że już wszystko wiedzą o rasie. Powiedz mi emir co ma wspólnego agresja z chorobą ? Jak byś obejrzał film o chorym i agresywnym z bólu pudelku to znienawidził byś wszystkie pudelki ? Tak samo przykład z Łodzią też nie był trafny ponieważ znam tą sprawę i wspomniany pies nawet nie leżał przy amstaffie, był to jedynie pies w typie, zwykły kundel jakich wiele jest w Polsce, tak samo jak kundelków w type owczarka niemieckiego, jamnika czy tym podobnych. Uważam że jeżeli się o czymś nie ma zielonego pojęcia to nie powinno się wypowiadać i wprowadzać w błąd innych. To tyle ode mnie, a jak by ktoś jeszcze miał wątpliwości co do amstaffów to zapraszam do mnie do zapoznania się z rasą

Tacy ludzie nigdy w życiu nie mieli styczności z prawdziwym amstaffem, naczytają się i naoglądają bredni w prasie i w telewizji i uważają że już wszystko wiedzą o rasie. Powiedz mi emir co ma wspólnego agresja z chorobą ? Jak byś obejrzał film o chorym i agresywnym z bólu pudelku to znienawidził byś wszystkie pudelki ? Tak samo przykład z Łodzią też nie był trafny ponieważ znam tą sprawę i wspomniany pies nawet nie leżał przy amstaffie, był to jedynie pies w typie, zwykły kundel jakich wiele jest w Polsce, tak samo jak kundelków w type owczarka niemieckiego, jamnika czy tym podobnych. Uważam że jeżeli się o czymś nie ma zielonego pojęcia to nie powinno się wypowiadać i wprowadzać w błąd innych. To tyle ode mnie, a jak by ktoś jeszcze miał wątpliwości co do amstaffów to zapraszam do mnie do zapoznania się z rasą

POZDRAWIAM amcane
Re: Rasy psów
Co ma choroba do agresji, to sobie sam odpowiedziałeś. A o wypadku w łodżi to ty mówisz nieprawdę.
Re: Rasy psów
Nie rozumiem pierwszej części Twej wypowiedzi, ja się wyraziłem jasno każdy chory pies z bólu może być agresywny, bez względu na rasę. A co do przypadku z Łodzi to jeżeli jesteś tak dobrze zorientowany w temacie to proszę napisz imię i przydomek hodowlany wspomnianego psa, niech wszyscy wiedzą o jakiego to nie dobrego amstaffa chodziemir pisze:Co ma choroba do agresji, to sobie sam odpowiedziałeś. A o wypadku w łodżi to ty mówisz nieprawdę.

POZDRAWIAM amcane
Re: Rasy psów
Pierwsze-Wyzwoleńie agresji u takiego psa jak w łodzi może być o wiele grożniejsze dla ludzi jak zwykłego kundla.
Drugie-może ty wiesz coś wiecej o tym psie to napisz.
Drugie-może ty wiesz coś wiecej o tym psie to napisz.
Re: Rasy psów
Pierwsze-wszystko zależy od wielkości kundla i nie mów mi że nie ma większych i silniejszych kundli niż amstaff.emir pisze:Pierwsze-Wyzwoleńie agresji u takiego psa jak w łodzi może być o wiele grożniejsze dla ludzi jak zwykłego kundla.
Drugie-może ty wiesz coś wiecej o tym psie to napisz.
Drugie-tak jak napisałem wcześniej był to zwykły mieszaniec w typie, bez papierów.
Naprawdę nie rozumiem Twojej niechęci do tej rasy


POZDRAWIAM amcane
Re: Rasy psów
nie wiem co miał na myśli emir ale jeśli chodzi o pewne uwarunkowania genetyczne to rzeczywiście teriery (niezależnie czy yorki czy amstafy) potrafią sprawić o wiele więcej szkody podczas ugryzienia niż inne psy. Wynika to z tego że w łańcuchu łowieckim który posiada każdy pies akurat u terierów było najbardziej wzmacniane rozszarpywanie czyli jedne z najbardziej dotkliwych pogryzień. Oczywiście tyczy się to wszystkich terierów a nie tylko typu bull.
Re: Rasy psów
Twoją wypowiedź też muszę sprostować, w zasadzie częściowo masz racjęperros pisze:nie wiem co miał na myśli emir ale jeśli chodzi o pewne uwarunkowania genetyczne to rzeczywiście teriery (niezależnie czy yorki czy amstafy) potrafią sprawić o wiele więcej szkody podczas ugryzienia niż inne psy. Wynika to z tego że w łańcuchu łowieckim który posiada każdy pies akurat u terierów było najbardziej wzmacniane rozszarpywanie czyli jedne z najbardziej dotkliwych pogryzień. Oczywiście tyczy się to wszystkich terierów a nie tylko typu bull.


Zadaniem tych terierów było złapanie przeciwnika podczas walki i trzymanie (unieruchomienie) nie kąsanie, najlepiej tę cechę zachowały właśnie jeszcze amstaffy


POZDRAWIAM amcane
Re: Rasy psów
bardzo się cieszę że sprostowałeś moją wypowiedź tylko że ja nigdzie o żadnym kąsaniu nie pisałem. Najczęściej kąsające rasy to psy pasterskie które zaganiały zwierzęta. A co do terierów, ich łańcuch łowiecki był skierowany pod kątem chwycenia, zabicia i rozszarpania. Teriery wszystkie teriery także te w typie bull były selekcjonowane pod tym kątem. Mało tego terier musiał powtarzać atak jeśli pierwsza próba zabicia się nie powiodła. I dlatego też teriery w typie bull zaliczają się do terierów. Wszystkie teriery mają znacznie podwyższony próg bólu. Służyło to temu aby podczas zabijania np. szczura który mógłby zranić psa ten nie odczuwał bólu i mógł dokończyć sprawę. Najlepszym argumentem stylu ugryzienia teriera jest wieka radość z rozszarpywania jakiś rzeczy. Nie ma lepszej zabawy dla foxteriera nisz przeciąganie się z nim np. sznurem a amstaf który może zawisnąć na oponie wykonuje niedwuznaczne ruchy swoim ciałem niczym właśnie rozszarpywanie.
Re: Rasy psów
Zgadza się, ta wypowiedz jest pełna i myślę że dla wszystkich jasnaperros pisze:bardzo się cieszę że sprostowałeś moją wypowiedź tylko że ja nigdzie o żadnym kąsaniu nie pisałem. Najczęściej kąsające rasy to psy pasterskie które zaganiały zwierzęta. A co do terierów, ich łańcuch łowiecki był skierowany pod kątem chwycenia, zabicia i rozszarpania. Teriery wszystkie teriery także te w typie bull były selekcjonowane pod tym kątem. Mało tego terier musiał powtarzać atak jeśli pierwsza próba zabicia się nie powiodła. I dlatego też teriery w typie bull zaliczają się do terierów. Wszystkie teriery mają znacznie podwyższony próg bólu. Służyło to temu aby podczas zabijania np. szczura który mógłby zranić psa ten nie odczuwał bólu i mógł dokończyć sprawę. Najlepszym argumentem stylu ugryzienia teriera jest wieka radość z rozszarpywania jakiś rzeczy. Nie ma lepszej zabawy dla foxteriera nisz przeciąganie się z nim np. sznurem a amstaf który może zawisnąć na oponie wykonuje niedwuznaczne ruchy swoim ciałem niczym właśnie rozszarpywanie.

POZDRAWIAM amcane