Elektrolit
Elektrolit
Witam. Czy podając gołębiom elektrolity w zastrzyku podajemy podskórnie czy też domięśniowo?
Re: Elektrolit
Podskórnie.
Re: Elektrolit
??? Poważnie? Nie spotkałem się z czymś takim.
Re: Elektrolit
tak podaje się ale po co jeśli można dać mu do napicia się ?
Re: Elektrolit
Zgadza sie ,że można podać bezpośrednio do wola ,ale czy jeśli podamy podskórnie to zyskujemy wtedy na czasie. Dlaczego ludziom nie podajemy elektrolitów do picia tylko podawane są dożylnie... chodzi przedewszystkim o czas i czy organizm jest w stanie wykorzystać te elektrolity.
Re: Elektrolit
Mylisz pojęcia podskórnie a dożylnie to zupełnie co innego. Elektrolit ludziom też się podaje doustnie.
Przy podawaniu elektrolitu do wola i pod skórę czas wchłaniania jest podobny z tym, że lepiej podać do wola ponieważ do wola podasz przykładowo 10 ml a pod skórę powiedzmy 2ml do tego dochodzi stres gołębia itp.
Pytasz tak czysto teoretycznie czy chcesz to praktykować ?
Przy podawaniu elektrolitu do wola i pod skórę czas wchłaniania jest podobny z tym, że lepiej podać do wola ponieważ do wola podasz przykładowo 10 ml a pod skórę powiedzmy 2ml do tego dochodzi stres gołębia itp.
Pytasz tak czysto teoretycznie czy chcesz to praktykować ?
Re: Elektrolit
Witam. Dzięki za wyjaśnienie... . na razie pytam teoretycznie i mam nadzieje że tak zostanie a wiedzieć chciałem ponieważ jest często podawany elektrolit po przylocie gołebi z lotu no i wtedy wypadało by wiedzieć a nie ,że się gdzieś tam słyszało.
-
- Posty: 580
- Rejestracja: wt lip 27, 2010 10:37 pm
- Kontakt:
Re: Elektrolit
A więc tak, podawanie elektrolitu podskórnie (najlepiej w skórę na karku) jest korzystne. Elektrolit podany podskórnie szybciej się wchłania, prawie w całości. Podany doustnie (sądom lub do poidła) wchłania się dłużej i nie w całości. Co więcej gdy gołąb ma jakąś chorobę przewodu pokarmowego to elektrolit podany doustnie może się w ogóle nie wchłonąć a przy podawaniu podskórnie takiego ryzyka nie ma. Po locie gołąb jest wycieńczony (czasem odwodniony) więc podanie elektrolitu podskórnie jest jak najbardziej dobrym rozwiązaniem. Gołąb może po locie mieć lekkie problemy z przewodem pokarmowym i gdy podamy elektrolit to zachodzi możliwość nie wchłonięcia się go w całości. Stres związany z podaniem elektrolitu podskórnie nie jest aż taki wielki w porównaniu np. do jeździe w kabinie lotowej, wkładaniu itp.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
W.K
Re: Elektrolit
papier dobrze myśli. Podanie gołębiowi elektrolit w zastrzyku, praktycznie natychmiast uzupełnia organizm w wodę i minerały. Trzeba jednak wiedzieć, że musi to być elektrolit do wstrzykiwań, a nie do picia. Chodzi o zawartość ilościową składników mineralnych i musi być pozbawiony ciał pirogennych. Elektrolit do wstrzykiwań można podać do picia, ale ten do picia nie można podać poza jelitowo.
W skrajnych przypadkach wyczerpania ptaka można również podać dożylnie, ale to wymaga dużej wprawy i umiejętności. Najbezpieczniejsze jest podanie podskórne.
Pomysł jest całkiem dobry.
Pozdr.
W skrajnych przypadkach wyczerpania ptaka można również podać dożylnie, ale to wymaga dużej wprawy i umiejętności. Najbezpieczniejsze jest podanie podskórne.
Pomysł jest całkiem dobry.
Pozdr.
golebie.wombat.fc.pl
-
- Posty: 580
- Rejestracja: wt lip 27, 2010 10:37 pm
- Kontakt:
Re: Elektrolit
Z tego co wiem dosyć dobrym elektrolitem do podawania podskórnie jest duphalyte, na tej stronie jest o nim coś napisane http://www.scanvet.pl/test/products/pro ... duct_id/36
Pozdrawiam
Pozdrawiam
W.K
Re: Elektrolit
Duphalyte można stosować też do wola , ja stosowałem 2,5 ml , dwa razy dziennie rozcieńczone wodzie z bardzo dobrym skutkiem.
Re: Elektrolit
Ze składu tego preparatu wynika, że jest on raczej odżywczy, energetyczny niż nawadniający.
Producent zaleca jego podawanie różnymi drogami u różnych zwierząt i tak np. u koni tylko należy podawać dożylnie, u piskląt podskórnie rozcieńczony pół na pół z płynem fizjologicznym.
Nie zaleca podawania domięśniowego! Wskazuje to na to, że preparat u różnych gatunków zwierząt może być drażniący przy innej drodze podania niż zaleca producent.
Nie pisze, czy można podawać doustnie, bo należy przypuszczać, że podanie doustne jest nieefektywne, ponieważ niektóre składniki mogą ulec strawieniu, dlatego jest przeznaczony do podawania parenteralnego /poza przewodem pokarmowym/.
Jeśli ktoś chce podawać gołębiom to należy przyjąć zalecenia podawania takie jak dla piskląt, oczywiście w większej dawce. A doustnie - pewnie, że można, ale nie wiadomo jaki jest tego efekt. Oczywiście podawać bez rozcieńczania bo i tak nie wiadomo ile składników zostanie wchłoniętych do organizmu.
Przypuszczam, że preparat nie jest tani, biorąc pod uwagę zawarte w nim składniki i jeszcze duże opakowanie /500 ml/ przeznaczone do podawania dla dużych zwierząt.
Jednym słowem preparat jest godny zwrócenia uwagi, może pod kątem zastosowania u gołębi pocztowych.
Pozdr.
Producent zaleca jego podawanie różnymi drogami u różnych zwierząt i tak np. u koni tylko należy podawać dożylnie, u piskląt podskórnie rozcieńczony pół na pół z płynem fizjologicznym.
Nie zaleca podawania domięśniowego! Wskazuje to na to, że preparat u różnych gatunków zwierząt może być drażniący przy innej drodze podania niż zaleca producent.
Nie pisze, czy można podawać doustnie, bo należy przypuszczać, że podanie doustne jest nieefektywne, ponieważ niektóre składniki mogą ulec strawieniu, dlatego jest przeznaczony do podawania parenteralnego /poza przewodem pokarmowym/.
Jeśli ktoś chce podawać gołębiom to należy przyjąć zalecenia podawania takie jak dla piskląt, oczywiście w większej dawce. A doustnie - pewnie, że można, ale nie wiadomo jaki jest tego efekt. Oczywiście podawać bez rozcieńczania bo i tak nie wiadomo ile składników zostanie wchłoniętych do organizmu.
Przypuszczam, że preparat nie jest tani, biorąc pod uwagę zawarte w nim składniki i jeszcze duże opakowanie /500 ml/ przeznaczone do podawania dla dużych zwierząt.
Jednym słowem preparat jest godny zwrócenia uwagi, może pod kątem zastosowania u gołębi pocztowych.
Pozdr.
golebie.wombat.fc.pl
Re: Elektrolit
Kosztuje coś około 70zł . Miałem taki przypadek, że gołębia który nie pobierał pokarmu , utrzymywałem przy życiu przez kilka dni (były święta i nie mogłem jechać do weta) podając tylko duphalyte.