były zawsze chore
były zawsze chore
wit
Ostatnio zmieniony ndz gru 30, 2012 11:12 pm przez lukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Łukasz Nowakowki
Re: były zawsze chore
Dla mnie to i tak za dużo chemii . Ja nie daje żadnych proszków ,szczepionek ani innej chemii i gołębie nie padają. Oczywiście cały rok pedzę gołębie.
Re: były zawsze chore
t
Ostatnio zmieniony ndz gru 30, 2012 11:12 pm przez lukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Łukasz Nowakowki
Re: były zawsze chore
Srebrniaki dobrej klasy nie chorują i są ganiane, to jest mistrzostwo świata.
Będziesz je wystawiał w Częstochowie ?.
Będziesz je wystawiał w Częstochowie ?.
Re: były zawsze chore
d
Ostatnio zmieniony ndz gru 30, 2012 11:13 pm przez lukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Łukasz Nowakowki
Re: były zawsze chore
A co ci się niepodoba w wypalaniu desek ???
Re: były zawsze chore
Łukasz to było do ciebie.emir pisze:Srebrniaki dobrej klasy nie chorują i są ganiane, to jest mistrzostwo świata.
Będziesz je wystawiał w Częstochowie ?.
Re: były zawsze chore
AAAAAAAAA to panie Darku ,że ciężko opanować płomienie ...... zwłaszcza gdy zajmie się już papa na dachuDispar pisze:A co ci się niepodoba w wypalaniu desek ???



Re: były zawsze chore
tak
Ostatnio zmieniony ndz gru 30, 2012 11:14 pm przez lukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Łukasz Nowakowki
Re: były zawsze chore
Chciałbym obejrzeć twoje gołebie na wystawie, możesz podać nazwisko ? ,może być na pw.
Re: były zawsze chore
Jak już się wypowiedziałeś co Ci nie pasuje w wypalaniu gołebnika to wypowiedz się jeszcze co Ci daje 3-dniowa kuracja ronidazolem i kuracja lewamisanem oraz lewamolem z 21-dniową przerwą????
- Marekjot
- Posty: 266
- Rejestracja: wt wrz 29, 2009 12:23 pm
- Lokalizacja: Stegna, woj. Pomorskie
- Kontakt:
Re: były zawsze chore
Uuuu poszedł kij w mrowisko
masz dużo szczęścia w hodowli, skoro nawet szczepionek nie musisz stosować 


Re: były zawsze chore
pa
Ostatnio zmieniony ndz gru 30, 2012 11:14 pm przez lukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Łukasz Nowakowki
Re: były zawsze chore
20 lat temu też były choroby tylko mało kto się na nich znał. Np. rzęsistek był odkąd sięgnę pamięcią tylko nazywany ,,pypciem" lekarstwa na to nie było , paramyksowiroza była regularnie co jesień. Większość młodych zdychała zanim wyszła na dach winę człowiek zwalał na stare, że słabo karmią, a to był rzęsistek. Osobiście uważam, że w dzisiejszych czasach są dużo lepsze warunki do hodowli niż 20 lat temu.
Re: były zawsze chore
a ja tak napisze za gnoja trzymalem winery ojciec mi dal 2 pary stare trzymalem wielkie slowo by bylo napisac golebnik szopa nawiet nie wiedzialem jak i kiedy wychodzily mlode jadly z kurami razem kto myslal dac mieszanke lub cos innego takiego przenica i nic wiecej i nie bylo zadnej choroby a jak juz cos bylo to brało sie miedzy palce i wiesz pan co dalej ja chcialbym zebys pan sam to wszystko zjadaj co te pana golebie zobaczymy wyniki jakie bedziesz mial pan dzieci i swoje zdrowie
Łukasz Nowakowki
Re: były zawsze chore
[quote="lukasz"]witam panowie wiele lat trzymam ptaki dokładnie srebrniaki dobrej klasy i miałem wiele problemu z wieloma chorobami gdzie nie poszłem o rade to albo bardzo wielkie koszty tego wszystkiego albo wcale nie trafne ptaki zawsze były nafaszerowane lekarstwami i wielkiego pożytku nie było ptaki nie szczepie na nic gdzies okolo 4 lat temu tak juz robie i mam bardzo dobre efekty
A kto przyjmuje Ci nie szczepione gołębie na wystawę (wymaga się zaświadczenia lek. wet. o szczepieniu na paramykso)
.
A kto przyjmuje Ci nie szczepione gołębie na wystawę (wymaga się zaświadczenia lek. wet. o szczepieniu na paramykso)

Re: były zawsze chore
Nie zrozumieliśmy się, nie mówię o bezpodstawnym faszerowaniu ptaków lekami chodzi o to, że w razie choroby mamy szansę na uratowanie ptaków, a przynajmniej na zatrzymanie jej rozprzestrzeniania się na inne gołębie. Kiedyś jedynym wyjściem było usunięcie chorych i ,,modlenie się” żeby pozostałego stada nie zaatakowało.
Też nie zauważyłem, żeby podawanie zakwaszacza, witamin i innych tego typu specyfików dawało skutki uboczne. Podając to regularnie przy tym szczepiąc stado dbając o higienę w gołębniku nie mamy większych problemów w hodowli. Owszem, jeśli ktoś poda raz na jakiś czas witaminę czy zakwaszacz to one cudów nie zdziałają, a później żale, że to wszystko chemia i tylko dobija się tym ptaki.
Też nie zauważyłem, żeby podawanie zakwaszacza, witamin i innych tego typu specyfików dawało skutki uboczne. Podając to regularnie przy tym szczepiąc stado dbając o higienę w gołębniku nie mamy większych problemów w hodowli. Owszem, jeśli ktoś poda raz na jakiś czas witaminę czy zakwaszacz to one cudów nie zdziałają, a później żale, że to wszystko chemia i tylko dobija się tym ptaki.
Re: były zawsze chore
Święte słowa. Znam takich co raz w roku wleją pół butelki wit. na raz , a potem jak chorują to mówią że to h..... pomagawik76 pisze:Nie zrozumieliśmy się, nie mówię o bezpodstawnym faszerowaniu ptaków lekami chodzi o to, że w razie choroby mamy szansę na uratowanie ptaków, a przynajmniej na zatrzymanie jej rozprzestrzeniania się na inne gołębie. Kiedyś jedynym wyjściem było usunięcie chorych i ,,modlenie się” żeby pozostałego stada nie zaatakowało.
Też nie zauważyłem, żeby podawanie zakwaszacza, witamin i innych tego typu specyfików dawało skutki uboczne. Podając to regularnie przy tym szczepiąc stado dbając o higienę w gołębniku nie mamy większych problemów w hodowli. Owszem, jeśli ktoś poda raz na jakiś czas witaminę czy zakwaszacz to one cudów nie zdziałają, a później żale, że to wszystko chemia i tylko dobija się tym ptaki.
Re: były zawsze chore
ta
Ostatnio zmieniony ndz gru 30, 2012 11:15 pm przez lukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Łukasz Nowakowki
Re: były zawsze chore
To, że lek. zbada Panu gołębie nie zmienia faktu, że powinien Pan mieć zaświadczenie o szczepieniu takie są zasady przyjmowania gołębi na wystawę a bez tego Panu nie przyjmą. Każdy wie jak, to wygląda zawsze znajdzie się jakiś wet., który się zeszmaci za 30-40 zł. i wystawi takie zaświadczenie (a na stwierdzenie takiego wet., że gołębie są zdrowe, to bym podchodził z dużym dystansem).lukasz pisze:tak ma pan racje nikt nie przyjmnie ptaka nie szczepionego na wystawe a polega to na tym ze wystarczy miec padania
Często takie właśnie okazy zdrowia wyciągają zdechłe z klatek w piątek albo sobotę (a tym, co się uda wrócić z wystawy padnie po tygodniu w gołębniku) a właściciel niby wielce zdziwiony

Re: były zawsze chore
to
Ostatnio zmieniony ndz gru 30, 2012 11:16 pm przez lukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Łukasz Nowakowki
Re: były zawsze chore
20 lipca 2010 "witam na wiosne dalem 4 in 1 mix srebniakom i chowaly sie mlode teraz mlode maja mokro w miskach i zdychaja czy dac im jeszcze to lekarstwo czy cos innego pozdrawiam"
30 lipca 2010 "jeszcze jedno czy do 4in1mix moge teraz podac witamine b cobleks czy mozna chcem ptaki zmocnic a jak nie to moze copozdrawiam i dziekuje ze tyle piszecie zawsze cos zostanie w glowie"
30 grudnia 2010 "panowie co napiszecie ja teraz na styczen odrobaczywiam ptaki pigulkami w lutym daje 3 pojniki awiometronit i 2 poj energoflox i caly czas witamina E i mineraly I czosnek do picia czy to starczy zeby dobrze sie legly ptaki"
29 grudnia 2012 "wiele lat trzymam ptaki dokładnie srebrniaki dobrej klasy"
wiele lat to w sumie trzy i pół
20 września 2010 "dzien dobry mam na imie lukasz mieszkamw czestochowie mam 16 lat dostalem srebniaki berlowe po dziadku"
Primo. Z tego co się uczyłeś w szkole na lekcjach polskiego niewiele w głowie zostało.
Secundo. Nie jesteś cudzoziemcem (mieszkasz niedaleko Jasnej Góry) używaj więc polskich liter, kropek, korzystaj z podpowiedzi komputera.
Tertio. Po trzech latach hodowli pouczasz doświadczonych hodowców (nie chodzi o mnie).
Quarto. BREDZISZ stylistycznie, ortograficznie, gramatycznie i "gołębiarsko".
30 lipca 2010 "jeszcze jedno czy do 4in1mix moge teraz podac witamine b cobleks czy mozna chcem ptaki zmocnic a jak nie to moze copozdrawiam i dziekuje ze tyle piszecie zawsze cos zostanie w glowie"
30 grudnia 2010 "panowie co napiszecie ja teraz na styczen odrobaczywiam ptaki pigulkami w lutym daje 3 pojniki awiometronit i 2 poj energoflox i caly czas witamina E i mineraly I czosnek do picia czy to starczy zeby dobrze sie legly ptaki"
29 grudnia 2012 "wiele lat trzymam ptaki dokładnie srebrniaki dobrej klasy"
wiele lat to w sumie trzy i pół
20 września 2010 "dzien dobry mam na imie lukasz mieszkamw czestochowie mam 16 lat dostalem srebniaki berlowe po dziadku"
Primo. Z tego co się uczyłeś w szkole na lekcjach polskiego niewiele w głowie zostało.
Secundo. Nie jesteś cudzoziemcem (mieszkasz niedaleko Jasnej Góry) używaj więc polskich liter, kropek, korzystaj z podpowiedzi komputera.
Tertio. Po trzech latach hodowli pouczasz doświadczonych hodowców (nie chodzi o mnie).
Quarto. BREDZISZ stylistycznie, ortograficznie, gramatycznie i "gołębiarsko".