Dziwny przypadek-proszę o opinie
Dziwny przypadek-proszę o opinie
Przed chwilą stało się coś dziwnego.
Mąż przyniósł martwego gołąbka, jeszcze ciepłego.
Usłyszał głośne stuknięcie w gołebniku, jakby coś spadło na ziemię, wszedł a ten maluch leżał.
Martwy. ;-(
Czy ktoś się kiedyś spotkał z takim przypadkiem???
Co było powodem jego śmierci?
Zawał?To możliwe?
Dodam,że to młody z zeszłego roku, zdrowy,zero jakichkolwiek objawów choroby.
Mąż przyniósł martwego gołąbka, jeszcze ciepłego.
Usłyszał głośne stuknięcie w gołebniku, jakby coś spadło na ziemię, wszedł a ten maluch leżał.
Martwy. ;-(
Czy ktoś się kiedyś spotkał z takim przypadkiem???
Co było powodem jego śmierci?
Zawał?To możliwe?
Dodam,że to młody z zeszłego roku, zdrowy,zero jakichkolwiek objawów choroby.
Re: Dziwny przypadek-proszę o opinie
Ja miałem dwa podobne przypadki. W obu miało to miejsce przy paszńiku w czasie karmienia. Dostały krwotoku z dzioba. Jeden był tak jak u ciebie w dobrej kondycji a drugiego znalazłem pocztowego z lotu skrajnie wycieńczonego. Dwa tygodnie żył , wydawało się ze wrócił do formy i nagle padł.
Zobacz czy gołąb ma krew w dziobie albo na podłodze tam gdżie spadł, może to jest krwotok tak jak u mnie.
Zobacz czy gołąb ma krew w dziobie albo na podłodze tam gdżie spadł, może to jest krwotok tak jak u mnie.
Re: Dziwny przypadek-proszę o opinie
Nagłe padnięcia, bez jakichkolwiek wcześniejszych oznak , wielokroć może być przyczyną chorobowej postaci ,, salmonellozy nadostrej '' występującej u gołębi .
Re: Dziwny przypadek-proszę o opinie
Nie było wcale krwi.
Ani kropli
Nie chce mi się wierzyć,że tak bez jednego drgnięcia, bez zatrzepotania skrzydłami umarł z powodu salmonelli.
On po prostu spadł z drążka...
Ani kropli
Nie chce mi się wierzyć,że tak bez jednego drgnięcia, bez zatrzepotania skrzydłami umarł z powodu salmonelli.
On po prostu spadł z drążka...
- arek5959
- Posty: 548
- Rejestracja: pt sie 14, 2009 1:56 pm
- Lokalizacja: SIENNO / OSTROWIEC ŚW
- Kontakt:
Re: Dziwny przypadek-proszę o opinie
Ptak może paść także od uderzenia o coś.
Miałem podobny przypadek krwiotoku z dzioba ptaka i nadłego padnięcia, okazało się że myszy roznosiły trudkę z szopy to woliery.
Mogą być jakieś powikłania albo po prostu wylew lub krwiotok.
Miałem podobny przypadek krwiotoku z dzioba ptaka i nadłego padnięcia, okazało się że myszy roznosiły trudkę z szopy to woliery.
Mogą być jakieś powikłania albo po prostu wylew lub krwiotok.
Re: Dziwny przypadek-proszę o opinie
Może to jest wylew jak pisze Arek i dlatego nie ma krwi.
Re: Dziwny przypadek-proszę o opinie
Tamiczek to on pierwsze spadł z drążka , czy pierwsze umarł.
Re: Dziwny przypadek-proszę o opinie
Edward-wydaje mi sie ze najpierw umarł, potem bezwładnie spadł
Re: Dziwny przypadek-proszę o opinie
Tamara można by jeszcze zrobić sekcje zwłok. To pewnie nie bedzie dużo kosztowało, oczywiscie jeżeli jeszcze go masz.
Re: Dziwny przypadek-proszę o opinie
Jeśli reszta stada jest zdrowa, nie widać niepokojących objawów, to nie ma co się martwić rzadko, ale jednak czasami takie przypadki się zdarzają, że gołąb padnie nagle nie wiadomo dlaczego.
-
- Posty: 580
- Rejestracja: wt lip 27, 2010 10:37 pm
- Kontakt:
Re: Dziwny przypadek-proszę o opinie
Możliwe, że był to zawał ale trudno byłoby to stwierdzić. Widziałem kiedyś przypadek, że gołębiowi pękło serce (ujawniła to sekcja zwłok), też ptak padł bez jakichkolwiek objawów, po prostu nagle "odleciał" z tego świata. Prawdopodobnie ten ptak miał jakąś wadę serca dlatego pękło. Czysto teoretycznie możliwe jest, że był to jakiś wylew, zawał czy coś w tym stylu.
W.K