Wystawa Krajowa Gołębi Młodych Gdańsk 2012 listopad

[kleniu1]

zna ktoś może ceny parkingów wejścia itp? i kto się z was wybiera?

[slaby1986]

Ja będę, niestety tylko jako zwiedzający.
Może ktoś z Kolegów z okolic Szczecina wybiera się w sobotę w nocy? Raźniej byłoby jechać w kilka aut.

[turkot75]

Też jadę,wiozę pupile na wystaw z czwartku na piątek.

[Chińczyk]

Jedziemy w sobotę rano ,mamy hotel z soboty na niedzielę,moje ptaki jadą już w czwartek i wracamy po rozdaniu nagród . Karton na puchary juz przygotowany

[kleniu1]

a wiecie coś na temat opłat:parking ,wejście , i ile sztuk będzie?

[Chińczyk]

Pociąg ze Szczecina do Gdanska przez Stargard Koszalin itd w sobotę o 5,30 w Gdańsku 10,40 61 zł
Powrotny w niedzielę o godz 16,46 w Szczecinie 21,59 61 zł
Może taniej jako bilet weekendowy

[Marekjot]

Wystawa odbędzie się w listopadzie, a nie w grudniu. Parking czy wejście to groszowe sprawy.
Szczegóły dotyczące wystawy masz podane w zakładce "terminy wystaw".

[turkot75]

Waldek,gdzie macie wykupiony nocleg ,może na ul.Klinicznej?

[Michu_83]

Elita z Radomia ma gdzieś regulaminy i Krajową Wystawę Młodych w Gdańsku.Organizuje swoją w tym samym terminie.Co na to Zarząd PZHGRiDI. Sędziów napewno będą mieli z zagranicy.???

[Chińczyk]

Wiem ze jest zapis Polskiego Związku ze w dniach wystaw Krajowych młodych czy starych NIE MOGĄ się odbywac inne wystawy a z tego wczesniejszego wpisu wynika ze znowu jest kicha i wstyd że ktos olewa wystawę Krajową to po co je robić.

[Chińczyk]

Sory wyczytałem teraz ze jest to wystawa Klubowa . Jak jest z tym poprostu nie wiem . Wiem ze moje chińczki sa juz w klatkach w Gdańsku i wiem ze Krajowa Młodych i Starych powinna byc dla kazdego Hodowcy -zwiazkowca najwazniejsza ale to juz inna bajka .

[golebiewski]

Zjak przegonił z nowego wątku dotyczącego oceny na wystawie w Gdansku więc grzecznie wkleiłem swoją wypowiedź w prawidłowym miejscu (poniżej).
A ja żałuję, że nie mogłem pojechać na wystawę. Jednak wtracę się.
Wystawy nie powinno oceniać przez pryzmat giełdy. Giełda jest przy okazji a priorytetem jest wystawa.
Koledzy którzy byli na wystawie nie narzekali na sprzedaż. Co prawda nie wiem po ile ale gołąbki sprzedali arabom. Zapotrzebowanie mieli większe niż gołebi na sprzedaż. Wzięli też adresy i zapowiedzieli, że za rok znowu przyjadą.
Co do obraczek to całkowicie zgadzam się z Namorem. Tu obowiązują ustalone kryteria i nie ma mowy o odstępstwach. Nadwymiarowa obraczka może świadczyć o jakimś kombinowaniu.
Ciekawe jest pytanie odnośnie oceny gołebi młodych. Wzorce nie rozgraniczają gołębi na młode i stare i odnoszą się do gołębi już dojrzałych. Oceniając zgodnie z nimi młode będą wypadać słabiej. Jednak jeżeli jest to wystawa gołębi młodych to należy oceny dokonywać z uwzględnieniem niedoskonałości ptaków wynikających z ich niepełnej dojrzałości. Obawiam się jednak, że nasi sędziowie w pewnej części nie są w stanie dobrze ocenić młodego gołębia. W przypadku takich karierów, jeżeli oceniający nie zajmował się hodowlą tej rasy to może mieć trudności w prawidłowym ocenieniu ptaka. To jest jeden z bardziej jaskrawych przykładów ale podobnie może być przy innych rasach.
Żałuję, że nie widziałem na żywo ptaków gdyż oceny z katalogu są jakieś niewysokie i nie wiem czy to wynika z jakości wystawianych gołebi czy oceny sędziowskiej.
Co prawda przytoczony przez Staśka przykład oceny motyli może dawać do myślenia. Podobną ocenę motyli widziałem na naszej wystawie. Co prawda wygrał najlepszy ale karty były prawie identyczne.

[stasiek]

Wystawa w Gdańsku odbyła się w hali dużej i bardzo ładnej. Gołębi było 2500 do tego kury, króliki i gołębie pocztowe na które odbywała się aukcja. Co do sędziowania to znowu klapa.Sędziowie zawiedli (dla przykładu).Sędziowie oceniali Krymki Polskie, Mikołajewskie, Wiedeńskie lotne łapciate i bose i z nie wzorcowymi obrączkami ( były za duże, za małe lub z ubiegłego roku ) nie ocenił ich tylko napisał BO. Hodowcy zgłaszając swoje ptaki zapłacili we wpisowym między innymi za ocenę swoich gołębi . Sędziowie tego nie zrobili.. Gołębie mogły nie brać udziału w konkursie ale ocenić trzeba ich. było. Przez takie coś jest zmarnowany rok dla hodowcy . Sędziowie działali na pewno zgodnie z regulaminem ale na pewno nie ze zdrowym rozsądkiem.. hobby to nie jest fabryka regulaminowych nakazów i zakazów ale ma być fabryką przyjemności i zadowolenia. hodowcy ..Motyle Warszawskie oceniane były tak jak by przez kalkę . Karty ocen były prawie identyczne. Wszystkie miały ujęte punkty za to samo . Jeszcze o obrączkach-,co do małych obrączek to nie rozumiem dlaczego nie można ocenić takiego gołębia. Obrączka służy identyfikacji ptaka do końca jego życia i wymiar wymyślony jest tak żeby nie można jej było dorosłemu zdjąć. Jeżeli piszczakowi założy sie mniejszą to na pewno nie będzie nawet pokusy kombinacji , co do większych obrączek to niektórzy hodowcy łapciatym zakładają za kolano by nie niszczyć i nie psuć wyglądu dorosłego ptaka nie równą strukturą łapci i nie powinna nikomu przeszkadzać a nie przy ocenie ściągać ja niżej i mówić ze za duża obrączka. A dlaczego u łapciatych hodowcy zakładają większe obrączki? Bo każdy z nich ma nadzieje na DUŻE łapcie. Wiem że są wzorce i przypisane obrączki do danej rasy ale są tez wyjątki potwierdzone logiką..Takie postępowanie sędziów odstrasza wystawców i coraz mniej ich będzie co już widać to w praktyce . Związki borykają się z małą liczbą członków, wystawy są coraz mniejsze a nawet dochodzi do odwoływania wystaw ( jak ubiegłorocznej we Wrocławiu) Róbmy tak dalej a nasze hobby szybko zniknie. Zostaną tylko wzorce i regulaminy..Nie będzie opłacało się robić wystaw , nie będzie miał ich kto robić a już na pewno nie będzie wystawców i tylko zostaną nam bazary .Ogółem wystawa była przyjemna i spokój panował przebiegała w dobrej atmosferze. Stoisk z artykułami i lekami było dużo można było wybierać .Bufet był też chociaż o godz. 14 już nie było co zjeść widocznie nie przewidział ze będzie taka frekwencja .Ceny na oczko ,wejście, parking i w bufecie były umiarkowane tak że można było wytrzymać

[stasiek]

Mnie nie chodzi o to ze obrączki mjały za duze tylko dlaczego ich nie ocenili w regulaminie jest to zagwarantowane i bylo za to płacone Gołębie mogły nie brać udziału w konkursie ale ocenić trzeba ich. było.

[Namor]

W pkt.VI p.pkt. 2 regulaminu tej wystawy jest napisane " W wystawie mogą brać udział eksponaty wysokiej klasy wszystkich uznanych ras, których wzorzec jest zarejestrowany przez PZHGRIDI i posiadające jedną znormalizowaną obrączkę związkową lub klubową ...". Znormalizowana obrączka jest określona we wzorcu dla każdej rasy. To, że ktoś zapłacił 60zł wpisowego i 10 zł za 1 wystawiany eksponat nie upoważnia automatycznie do oceny każdego bubla.

[stasiek]

Na wystawe dajesz obrączkę samą czy gołebia z obraczką

[darecki]

których wzorzec jest zarejestrowany przez PZHGRIDI i posiadające jedną znormalizowaną obrączkę związkową lub klubową ..

Namor Wytłumacz mi dla czego oceniane są ptaki ( nie jako pokaz ) na bazarowych obrączkach EU

[lewap125]

Darecki z tego samego powodu co obrączki niewymiarowe i sędzia z tym samym podejściem do sprawy co Stasiek.

[Namor]

Widać jedni sędziowie starają się wykonać rzetelnie swoją pracę, a drudzy olewają sprawę mówiąc oględnie. Nie powinniśmy ganić tych co starają się dobrze wywiązać z zadania, a tych ignorantów. To samo dotyczy hodowców (wystawców).

[golebiewski]

Co do sędziów, to przed oceną zazwczaj jest organizowane spotkanie i stendardowo są im przypominane zasady oceny gołębi. Między innymi zawsze jest (powinna być) przypominana zasada, że gołebi z nieprawidłowymi obraczkami nie ocenia się. Po czymś takim, jeżeli sędzia dokonuje oceny ptaków, których nie powinien, to nie wiem jak to nazwać. W każdym razie lekceważy i ma chyba gdzieś ustalenia. Za taką ocenę, gdyby mu nie zapłacono, to na przyszłość może by takich rzeczy nie robił. Rozumiem, jeżeli był to u sędziego jeden przypadek, bo jak dostał koło 100 szt do oceny to musi się zwijać i mogło mu się tam raz coś pomylić, ale nie więcej. To jedna strona a druga, to lekceważenie regulaminów przez wystawiających. Mimo, że wiedzą, iż z nieprawidłowymi obraczkami nie powinni dawać to jednak dają. I dobrze, że im nie oceniono, jakieś konsekwencje powinni ponieść. Zbyt powszechne staje się lekceważenie różnych zasad czy przepisów. To, że zapłacili nie powinno być podstawą do żądania oceny. Raz ocenić takie ptaki to następne byłyby zapewne ptaki bez obrączek.

[szeryf82]

Witam!

Moim zdaniem moża było mieć wiele zastrzeże co do oceny ptaków,ale to nie tylko tyczy się KRAJOWEJ w Gdańsku.Tak jest na większości wystaw, a wynika to z niskiego poziomu wiedzy sędziów.Dotyczy to konkretnych ras.Odnośnie samej Wystawy w Gdańsku,to gdyby nie ceny to nie wiedziałbym że jestem na krajówce. Pytając się o cenę ,czasami spoglądałem w dół ,bo miałem wrażeie że jesteśmy już w kosmosie. to w warszawie są niższe ceny. Resztę pozostawiam bez kometarza.Nie zazdroszczę Trójmiejskiemu Związkowi wsparcia swoich kolegów.Widać jak mogą na sobie polegać.Nie liczy się ilość,lecz jakość ,w tym przypadku wsparcie kolegow z macierzystego związku.Można mieć trzech ale porządnych i wtedy można zdziałać,albo stu na których nie można polegać i prawie nic nie zrobić.

pozdrawiam

[stasiek]

A nie pomysleliście ze bzdurne są niektóre przepisy i stare i czas już je zmienić lata lecą ras przybywa

[golebiewski]

Do niektórych można mieć zastrzeżenia ale może Staśku trochę przybliż co masz na myśli.

[stasiek]

Obrączka służy identyfikacji ptaka do końca jego życia i wymiar wymyślony jest tak żeby nie można jej było dorosłemu zdjąć. Jeżeli piszczakowi założy sie mniejszą to na pewno nie będzie nawet pokusy kombinacji , co do większych obrączek to niektórzy hodowcy łapciatym zakładają za kolano by nie niszczyć i nie psuć wyglądu dorosłego ptaka nie równą strukturą łapci i nie powinna nikomu przeszkadzać a nie przy ocenie ściągać ja niżej i mówić ze za duża obrączka. A dlaczego u łapciatych hodowcy zakładają większe obrączki? Bo każdy z nich ma nadzieje na DUŻE łapcie. Wiem że są wzorce i przypisane obrączki do danej rasy ale są tez wyjątki potwierdzone logiką.Zostaną nam tylko wzorce i regulaminy

[golebiewski]

Częściowo zgadzam się z Tobą. Sędzia nie ma prawa ściągać obrączek. Logicznym jest zakładanie obrączek wyżej. Ale nie mogą też być zakładane nadwymiarowe obrączki. U motyli i krymek obrączki mają prawidłowy rozmiar. Hoduję te rasy i mogę stwierdzić, że przy łapciach 10 cm obrączka przypisana tej rasie jest jak najbardziej ok. Przy większej po obcięciu łapci można wsunąć ją na nogę. Tak niektórzy kombinują i wystawiają stare gołebie za młode czy nabyte gdzieś od handlarza jako swoje.