Białogon Polski

[daxus]

Witam wszystkich

Od lat hoduję gołębie i od lat widzę problem z rasą Białogon Polski, zwaną także "wyszfanc", "wynszfanc" i podobnie, czasem mylnie Białogon Radomski.


Problemy z tą rasą są następujące:
1. Nie ma tej rasy w spisie ras polskich, a szkoda bo wybitnie piękna to rasa gołębi.
2. Jako, iż rasy tej oficjalnie nie ma, nie ma także wzorca do tej rasy i co za tym idzie brak również dobrego materiału genetycznego, sporo gołębi dostępnych na różnych targach ma duże błędy.

Mając powyższe na uwadze proszę szanownych hodowców o wyrażenie opinii w kwestiach:

1. Czy gołębie prezentowane pod linkiem:

http://www.golebnik.pl/galeria/galeria. ... 13&start=0

to Białogon Polski czy nie?

2. Jaki powinien być wzorzec tej rasy?
3. Jakie odmiany barwne występują w tej rasie?
4. Czy białogony te występować mają jako odmiana z łapciami i koronką czy bez łapci i koronki, czy też możliwe są wszystkie kombinacje?

Zwracam się także z prośbą do hodowców trzymających ptaki tej rasy o podanie kontaktu, może potrzeba wspólnego wysiłku w celu uratowania tej rasy.

Z pozdrowieniami..

[Dispar]

Białogon polski u mnie nazywany jest ,,wiszfan" ale zawsze to był gołąb na nieopierzonych nogach. Jest krótszy, szyja bardziej pionowa, czoło nie tak wysoko wysklepione jak na Twoich zdjęciach z linku.W kolorach czarnym, czerwonym i żółtym. W latach 70-80tych białogony z koroną spotykało się rzadko a teraz jest odwrotnie. W każdym prawie ,,locie" na moim terenie ,,chodzi" para lub dwie tych gołębi i nikt nie hoduje ich więcej. Mam kolegę który używa ich jako mamki.
P.S. Nie chcę kasować tego postu ale wydaje mi się, że pomyliłem białogona polskiego z białogonem radomskim - tak naprawdę to czym różnią się te gołębie od siebie???

[krzysiek]

Witam. W jednym z ubiegłorocznych numerów Fauny&Flory był artykuł i projekt wzorca białogona polskiego autorstwa Zbigniewa Gilarskiego.W kilku szczegółach się nie zgadzaliśmy, pisałem o tym na forum S.O.S., w każdym razie rasa ta, chociaż bardzo zaniedbana, istnieje do dzisiaj i można jeczcze nad nią popracować, co prawda o dobry materiał coraz trudniej, ale niezłe ptaki się trafiają.Mam w swojej hodowli 3 pary w miarę możliwych białogonów tradycyjnego typu, bose i gładkogłowe, z podwójną białą brewką i białym dziobem. W moich stronach ( Kalisz i okolice) od dawna hodowano białogony do lotu i na mamki właśnie w takim typie, chociaz trafiały się również często koroniate, sprowadzane do nas z Łodzi.Białogony łapciate z koronami o ile mi wiadomo są produktem hodowców z Warszawy i okolic, prawdopodobnie powstały w wyniku krzyżowania białogonów koroniatych z berlińskimi długołapciatymi białogonami. W okolicach Łodzi istnieje jeszcze jedna oryginalna odmiana białogonów, zwana potocznie "wajszpicami". Są to białogony białolote, gładkogłowe lub koroniate, czasami z niewielkimi łapciami. Osobniki łapciate mają przeważnie nogi biało ubarwione. Jako ciekawostkę podam, że w książce Peterfiego w części poświęconej polskim lotnym długodziobym jest opis białogona polskiego, który od ówczesnych srebrniaków i innych PDL miał się różnić jedynie kolorem, zaś głowę miał mieć typowo dla PDL klinowatą. Przyznam, że nigdy takiego ptaka nie spotkałem, widywałem niemieckie długie białogony, jednak nasze według opisu Peterfiego miały mieć głowę srebrniaka a dziób i brew białe. Starsi hodowcy , których o ten temat wypytywałem równiez nic nie wiedzieli, niektórzy twierdzili , że pewnie chodzi o NDL z niewybarwioną, jasną brwią, co się często u tej odmiany barwnej zdarza, osobiście nie sądzę, by Peterfi się mylił, może kiedyś , w okresie międzywojennym lub jeszcze wcześniej istniały polskie białogony z typową dla PDL głową. Jeśli chodzi o białogona radomskiego, uważam że jest to uszlachetniona i ukierunkowana na gust miejscowych hodowców odmiana białogona polskiego.

[daxus]

Dziękuję za rzeczowe odpowiedzi.

Czyli można by było uznać, że Białogon Polski to gołąb o rysunku:

- jednolita barwa w kolorach czarnym, czerwonym i żółtym z białym ogonem,
- głowa wysoko wysklepiona i nie klinowata jak u Białogona Radomskiego?
- oko perłowe i brew jasna,
- dziób jasny,

a także należałoby uznać dalsze odmiany Białogona Polskiego jako następujące:

1. odmiana z koronką i łapciami,
2. odmiana z koronką bez łapci,
3. odmiana bez koronki i bez łapci,
4. odmiana bez koronki z łapciami,

Piszę o odmianach jak wyżej gdyż sam parę lat temu miałem ptaki w takich konfiguracjach, co ciekawe paki te często dawały młode o innej konfiguracji.
Spotkałem się także z Białogonami Polskimi gładkimi bez łapci w kolorze niebieskim płowym.

Proszę o informacje od osób posiadających ptaki tej rasy chętnymi do nawiązania współpracy w hodowli.

gt202@interia.pl

[krzysiek]

Witam. Kilka miesięcy temu pewien hodowca, o ile pamiętam z Warszawy lub okolic wystawił na fotogiełdzie ptaki wtypie białogona polskiego czysto niebieskie z czarnymi pasami, bose i gładkogłowe. Zwróciłem na nie uwagę właśnie z powodu nietypowego ubarwienia.

[matianto]

Na allegro znalazłem takiego białogona:
http://www.allegro.pl/item367416602_sam ... wanca.html

Czy to polski?

[Łapciaty]

Z 35 lat temu miałem takie, a koroniatych i łapciatych nie widziałem. Chociarz już wtedyw książkach pisano o uszlachetnianiu tej rasy, w stonę łapci i koronki.

[krzysiek]

Witam. Białogon bez łapci i koronki jest najbardziej typową odmianą, można powiedzieć, że ma najlepiej utrwalone cechy rasowe, ptaki łapciate powstały w wyniku krzyżowania z berlińskimi łapciatymi białogonami.

[krzysiek]

Aby nieco odświeżyć stary temat o tej ciekawej polskiej rasie kilka fotek moich białogonów:

[krzysiek]

c.d.

[krzysiek]

c.d.

[krzysiek]

Wszystkie to ptaki młode, jak widać na fotkach, nie wszystkie są spierzone. Żółta samica ma wyraźną wadę rysunku ( przeplatane lotki), jednak zostaje do dalszej hodowli,do pary do czarnego białolota.Z koroniastymi białolotami mam jeszcze problemy.Białe lotki muszę u nich utrwalić. Czarne koroniaste białoloty wychodzą poprawne, ale niestety same samce, dlatego do pary daję tą żółtą.Jest ona pokoleniem F2 po parze:czarna samica białogon koroniasty ciemnoloty x czerwony koroniasty murzynek lotny.Ta para daje większość młodych F1 o fenotypie zbliżonym do białogona białolotego, ale z nadmiarem białego koloru na skrzydłach i podbrzuszu. Z kolei F2 po tych ptakach i czystych białogonach ma przeplot lotek.Mam nadzieję, że u F3 uda mi się dopracować poprawny rysunek.Dlaczego murzynek lotny posłużył mi do krzyżówki? To rasa bardzo podobna fenotypowo do białogona, z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że pochodzi m.in. od białogonów i ma silnie utrwalony biały ogon.

[darecki]

Fajne ptaszki.
Dawno temu kiedy jeszcze było z kim ganiać do ścinki,trzymałem takie do lotu.
Białoogona nazywało się kolorem ,a białolota kończatym.
Każdy trzymał w swoich lotnych ( raczej białych stadach) kilka takich ptaków.
Mówiło się '' muszę przynieść coś na kolor ''

[krzysiek]

Zgadza się, jednak białogony mają nieco inny lot, dlatego latające parami czasami odbijały w bok od zwartego stada, przez co psuły szyk. Aby tego uniknąć gołębiarze łączyli do lotu pary białogon x jasny.Białogony to w moich stronach do dzisiaj najpopularniejsze mamki dla mewek.Gwarowo na białogony mówi się u nas "wajszwanc" , a na białolote :"wajszpic".

[Dispar]

W tym niebieskim wydaje mi się, że jest zbyt dużo obcej krwi. Białogon najczęściej hodowany był jako tzw. "kolor" do lotu i stąd jest to rasa nieliczna.
Takie gołebie mój sąsiad ma w locie - para czarnych a także para gładkich czerwonych bioałolotych:

Wiszfany w locie:

[adammo87]

u mnie, na mazurach, rowniez na nie wajszwance wolaja, polska rasa a niemiecka ksywka... o co chodzi?

[krzysiek]

To pozostałość językowa po okresie rozbiorów. W Wielkopolsce, gdzie mieszkam używa się wielu wyrazów i nazw zaczerpniętych z języka niemieckiego, podobnie jest też na Śląsku, Kaszubach i Pomorzu.

[zbiter]

Weisschwanz w dokładnym tłumaczeniu biały ogon. W moim rejonie do dziś funkcjonuje wiele poniemieckich nazw np. narzędzi

[krzysiek]

To normalne. Na terenach byłego zaboru pruskiego czy na zachodnich tzw. Ziemiach Odzyskanych funkcjonuje w mowie potocznej wiele nazw niemieckich lub przerobionych z języka niemieckiego. U nas powszechnie na łopatę mówi się sipa itp. Te ponienieckie nazwy są tak utrwalone, że weszły na stałe do potocznie używanego języka i wyparły nazwy rdzennie polskie.

[edek3]

Witam.Na ziemiach odzyskanych nie ma pozostałości niemieckiej jeżeli chodzi o mowę, Ziemie odzyskane zasiedliła ludność z kresów wschodnich, oraz częściowo z galicji. Niemcy zostali całkowicie wysiedleni.Tak że mowę i kulturę zabrali za sobą.

[adammo87]

kompletnie wysiedleni-a w Mikolajkach byles?

[zbiter]

Miało być o rasach ,zbaczamy z tematu

[Kamilstrzel]

Witam! Ja posiadam 4 białogony. Przepraszam za jakość zdjęć, ale robiłem je ponad 2 lata temu. Pozdrawiam

[piter]

To i ja pochwalę się swoimi Kończaki mam dopiero od 2 tygodni.

[piter]

cdn