GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.

[wscekly4405]

moj znajomy 20 kat temu jezdzil w delegacje za granice i z odessy sciagal odeskie i grzywacze i te grzywacze swoje kotre jak mowil sa w rodzinie z dziada pradziada mieszal z tymi co przywozil z zagranicy. powtorze poraz kolejny ze na lubelszczyznie pod nazwa grybum kryje sie grzywacz polski zapytam sie go czy cos jeszcze ma do sprzedania zainteresowani prosze pisac na pw.

czyli z odessy przywoził grzywacze polskie dobre

niewiem co przywozil z odessy bo wtedy nie interesowalem sie golebiami ale mowil ze mieszal tamte co przywozl z grybunami ktore posiadal:)

i dlatego grybun nie jest grzywaczem polskim tylko prawdopodobnie krzyzówką tych z odessy prawdopodobnie stawropolskich z naszymi polskimi a tego nie można nazywać grzywaczem polskim

[krzysztofk85]

moze i masz racje ja napisalem ze u mnie w lublinie tak mowia ze grybun a grzywacz to to samo. ja sie ta rasa nie zajmuje wole zamojskie. pozdrawiam kk

[wscekly4405]

u was to krzyżują orliki z nikolajewskimi i też mówią ze to jest orlik także nie dziwie się tobie pozdrawiam

[krzysztofk85]

u was to krzyżują orliki z nikolajewskimi i też mówią ze to jest orlik także nie dziwie się tobie pozdrawiam

tak robia zgadzam sie z toba i niektorzy pseudo hodowcy gabonosy z bagnetami mieszaja i zamojskiego z odeskimi i masciuchami ale to juz inna sprawa ale przynajmniej nieznam nikogo w lubrlskim kto miesza zamojskiego z tiplerem

[WojtekZF]

Jeszcze poznasz... ja już znam

[krzysztofk85]

Jeszcze poznasz... ja już znam

nieznam wszystkich hodowcow lotnych zreszta nawet zamosjkie do latanie szczeze mnie nie interesuja. wiem ze to nie tan temat ale jak takiego mieszanca zamojskiego i tiplera ewentualnie budapeszta nazwac? oprucz okreslenia kok

[golebiewski]

To samo dotyczy grzywaczy. Mieszają polskiego grzywacza z innym i później nazywają ,,grybunem". Chociaż przynajmniej mogliby prawidłowo używać wschodniego określenia na gołębie z grzywą, czyli barwną plamą na tylnej części szyi.

[WojtekZF]

Jeszcze poznasz... ja już znam

wiem ze to nie tan temat ale jak takiego mieszanca zamojskiego i tiplera ewentualnie budapeszta nazwac?

Zampeszt

Jak Cię nie interesują zamojskie do latania to po co w ogóle zacząłeś z tą rasą? Trzymanie w wolierze tej rasy mija się z celem...

[wydmin]

Witam Kolegów. Sezon lęgowy rozpoczęty. W tym roku u mnie porażka. Pozostały mi trzy pary moich Grzywaczy. Może ktoś z Kolegów ma na zbyciu samice Grzywacza Polskiego ? Ubyły mi trzy samice i wolne samce pozostawiłem na razie odsadzone. Z góry dziękuje za informację. Pozdrawiam.

[krzysiek]

Nie poratuję Cię niestety, bo też mam 3i pół pary ( i też z przewagą samców). Na razie pierwsze jajka się zmarnowały ( nie zalężone), teraz siedzą na drugich. Te na szczęście są zalężone i zobaczymy co z tego wyjdzie. Wolny samiec jest z samicą tarczową (PTW).

[wydmin]

Dziękuję Kolego za zainteresowanie. Więc mamy tak samo mój jeden z wolnych, żeby nie trzymać go oddzielnie, by jednak nie rozrabiał również jest w parze z samica PTW

[krzysiekR]

[wszedzie jest duzo samcow - ja tez mam wolnych 5 samcow

[WojtekZF]

A u mnie samica wolna Ale dzisiaj już ją budapeszt parzył.

[wydmin]

Jeśli miałbyś w planach odsprzedanie samicy jestem zainteresowany.

[bogdan54]

Witam, moje grzywacze mają po 14 piór i więcej jest to typ lotny. Wszystkie latają długo ( oczywiscie w zależnosci od warunków atmosferycznych danego dnia) i latają bardzo wysoko aż do punkcików na niebie. Wszystkie bez względu na wiek ( stare i młode ) są lotne nie mam takich , które nie chcą latać.
Nie zgadzam sie z osobą, która pisała ze ta rasa szybko lata, moje golebie w porównaniu np. do lotu gołebi perskich latają zdecydowanie wolniej.
Wszystkich chętnych z Lublina i nie tylko zapraszam do zobaczenia... nie bedę ich chwalić same mogą zaprezentować sie w locie
Mój nr tel 504 380 535
prosze dzwonic po 15

[krzysiek]

Szybko latają permskie. Grzywacz polski ma lot podobny do orlika wileńskiego czy tarczowego wysokolotnego. U mnie latają razem i jakoś się zgrywają w locie.

[WojtekZF]

bogdan54, możesz zdradzić przy jakiej ulicy albo chociaż w jakiej dzielnicy Lublina mieszkasz?

[wydmin]

WojtekZF może więc masz chęć odsprzedać samice wolną ? Ewentualnie chętnie zamienię na samicę budapeszta .

[wydmin]

Mam nadzieje Koledzy, że u Was sezon lęgowy znacznie lepszy niz u mne. W tym roku nie dość, że zostały mi trzy pary grzywaczy to do dzis mam jednego młodego, który jest "trzydobowy"...trudny sezon jakoś u mnie...zimno, jajka marzną, piskalki marzną...a zapowiadają przymrozki...zamieszcze zdjęcie młoda...póki mam co

[krzysiek]

U mnie nieco lepiej, ale tylko nieco. Pierwszy lęg do bani. U trzech par był tylko jeden młody a i on nie przeżył. Drugi lęg lepszy. Wczoraj odsadziłem parkę niebieskich młodych.Jedno w nienagannym kolorze, drugie ma dwie niebieskie sterówki.U czerwonych mama parkę na wyjściu, z tego jedno żółte. U czarnych jedno młode,ale felerne, ze szczątkową grzywką i bez "siodełka".Wszystkie trzy pary znów mają jajka, więc jest nadzieja, że coś jeszcze uchowam.

[wydmin]

Chętnie Krzyśku ujrzałbym jesli pozwolisz i masz mozliwość Twoje niebieskie ... ba chętnie kupiłbym niebieskie:) ja mam dwie pary czarnych(z tych czekam u jednej pary na młode duga miała jednego i odpadł) i jedna mieszana samiec czerwony i samica czarna, ale z dwiema czarnymi sterówkami(to właśnie po nich młody na zdjęciu zobacze co to za cudo będzie:) )do tego samiec czerwony w parze z PTW(ładny i szkoda pozbywać mi się go, bo z ubiegłego roku mój młody i nie lichy uważam)Chętnie nabyłbym w inych kolorach niż czarny młode lub starsze pary do hodowli(jesli tak mozna nazwać moją radość z gołębiam:) ) Pozdrawiam i namawiam Koledzy do zamieszczania zdjęć w celu pocieszenia oka i nie tylko lecz również w celu otrzymania informacji zwrotnych od innych hodowców w celu zwracania uwagi na lepszy "materiał hodowlany" (brrr...niefortunne określenie gołebi napisałem:P ) Pozdrawiam.

[wydmin]

Wcześniej zmieszczony na zdjęciu grzywacz już lata...musze przyznac, że pierwszy mój grzywacz, który dotrzymuje orlikom i polskim tarczowym, więc satysfakcja , bo rodzice wolierowcy od "dziecka" i z dachu jak spadnie to musze po drabinie wnosić uparłem sie, że coś rozlatam i prosze jeden już jest. Ładnie drobi z orlikami i PTW. Nie jest najpiękniejszy, ale lot ma cudny ...pozostałe "rozmnażanie" grzywaczy marnie idzie ...na trzy pary jedna samica nie jest płodna(samiec wcześniej z inną miał młode) z pozostałych dwóch dopiero mam pięć młodych z czego jeden już lata.Pozdrawiam.

[wydmin]

Witam Kolegów. Bardziej by odświezyć temat pisze niż by prezentowac swój przychówek, ale...skoro juz pisze to i zdjęcie zamieszczę Chwalić nie bardzo mam sie czym wśród Grzywaczy Polskich jeśli chodzi o przychówek, ale...za to pochwalę sie, że latać zaczęły moje Grzywacze. Radość tym większa, że to pierwsze w sumie pokolenie po "wolierowcach" ...wraz z orlikami czterema i dwoma PTW bywa, że i do godziny lataja...wiem nie jest to rekord, ale dla mnie bomba i na dodatek jakoś wyglądają(zamieszczam zdjęcia).

[wydmin]

cuś nie wlizło w poprzednim

[liteon]

chętnie nabyłbym samczyka może ktoś ma w nadwyżce poproszę o kontakt