Sroki krakowskie
Re: Sroki krakowskie
Merx a jak ci się podobają krakusy ze zdjęć z artykułu? Jest w numerze miedzy innymi zdjęcie zwycięzcy z krajówki. Nie wiem pewnie to wina zdjęcia ale jakoś ten ptaszek nie przemawia do mnie.
Re: Sroki krakowskie
Mam zdjęcia z ,,krajówki". Zwycięzcę z Kielc kojarzę jako srokę z płaską głową niemal jak u srebrniaka.Przyznaje że na żywo wyglądała nieco lepiej
Re: Sroki krakowskie
Z chęcią zobaczę te zdjęcia z krajówki. Możesz przesłać na e-mail.merx pisze:Mam zdjęcia z ,,krajówki". Zwycięzcę z Kielc kojarzę jako srokę z płaską głową niemal jak u srebrniaka.Przyznaje że na żywo wyglądała nieco lepiej
Ostatnio zmieniony sob kwie 21, 2018 9:13 am przez Kristofer, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Sroki krakowskie
A znajdę gdzieś wzorzec po nowelizacji bo na Gołębniku jest wydanie z 2001 r.Zjak pisze:Nowelizacja wzorca była w 2015 roku. Tam są większe bzdury napisane niż kolor nóg, np. "nogi nieznacznie zgięte w kolanach, uda nie schowane w piórach podbrzusza, widoczne".
Tragedia - całkowity brak znajomości anatomii i topografii ptaka.
Jak będą przygotowania do wydania nowych wzorców, zgłaszać propozycje odnośnie wzorców do Komisji Standaryzacyjnej ds. gołębi.
Re: Sroki krakowskie
Dzięki znalazłemZjak pisze:Tak, w biuletynie nr 69/2015 (4)
Re: Sroki krakowskie
Napisz mi na szkrzynkę bo nie mogę cię znaleźć.Zdjęcia mam na pendrivie. Dzisiaj je przeglądałem szału nie ma. Robione na szybko nie ukazują walorów gołębi. W dodatku gdy chcialem je pogrupować zawiesił mi się laptop i nie mogłem później odczytać nic z pendriva mam nadzieję że nic się nie stało że zdjęciami.
Re: Sroki krakowskie
Witam
I jak Panowie po sezonie lęgowym? Jest czym się pochwalić? U mnie pierwszy sezon z krakusami po długiej przerwie w ich hodowli. Sezon bez tragedii ale mogło by być trochę lepiej
. Parę zdjęć. https://kris-warmia.flog.pl/
I jak Panowie po sezonie lęgowym? Jest czym się pochwalić? U mnie pierwszy sezon z krakusami po długiej przerwie w ich hodowli. Sezon bez tragedii ale mogło by być trochę lepiej

Re: Sroki krakowskie
No no 95 pkt. Co to za sędzia tak ocenił? Kto to wystawił? Skoro Pan robił zdjęcia to podejrzewam że ptak wystawiony na podkarpackiej wystawie.
Re: Sroki krakowskie
Dokładnie tak, na wystawie Podkarpackiej w Zarzeczu na 26 wystawianych krakusów w tym ok 15 według wzorca idealnych wygrał, kok z różowym dziobem i na kaczych nogach, kok jest własnością członka kolegium sędziów, a oceniał a raczej dokonał profanacji Pan Sędzia S. Gryba, tak wazelinował aż się wylało inną stroną
Re: Sroki krakowskie
Witam
No to gratulacje należą się dla Pana sędziego za tak rzetelną ocenę
. Aż dziwne że taki doświadczony sędzia i hodowca jak S. Gryba ocenia w taki sposób. Tym bardziej że sam hoduje krakusy to wie lub przynajmniej powinien wiedzieć o co chodzi w tej rasie. Aż jestem ciekawy jak wyglądały pozostałe sroki z hodowli Pana A. Zdeba skora ta żółta została oceniona na 95 pkt? Posiada Pan może jeszcze jakieś zdjęcia? Z chęcią zobaczę.Pozdrawiam
No to gratulacje należą się dla Pana sędziego za tak rzetelną ocenę

Re: Sroki krakowskie
Nie mam zdjęć pozostałych, bo zwróciłem uwagę na tego ptaka i ocenę, po za tym wpadłem w furię bo jestem nerwus, co mi uniemożliwiło postępowanie ze zdrowym rozsądkiem i zrobienie pozostałym zdjąć, ale wszystkie pozostałe były lepsze od tego, miały białe dzioby i jakąś postawę, ogólnie w tym roku Z. miał słabą stawkę gołębi, choć wiem że ma bardzo dobre sroki, jednak z wiadomego tylko jemu powodu w tym roku wystawił słabe. Ale w tym wypadku A.Z. jest najmniej winny, jakie miał takie dał, tutaj zawinił sędzia, który już drugi rok z rzędu wykazał się swą stronniczością w imię przypodobania lub kolesiostwa, jednak w ubiegłym roku można było uznać sędziowanie za własną interpretacje i zamiłowaniem do zmiany wzorca upodabniając srokę krakowską a szczególnie głowę do srebrniaka. W tym roku przegiął. Pozdrawiam
Re: Sroki krakowskie
Może z łowicką pomylił
?

Re: Sroki krakowskie
Też bym się delikatnie mówiąc zdenerwował, chyba zresztą jak każdy. Oczywiście że hodowca jest tu naj mniej winny, winę ponosi sędzia który tak rzetelnie ocenił. Pytał się może Pan sędziego na jakiej podstawie ocenił tego ptaka? Może rzeczywiście pomylił z inną rasą gołębi
Było może trzeba zgłosić to dla organizatorów.

Re: Sroki krakowskie
Witam. Organizatorom się takich rzeczy chyba nie zgłasza, tylko sędziemu obserwatorowi lub do kolegium sędziów, tylko po co, aby zawiesili lub wykluczyli a prawdopodobnie powiedzieli na ucho Stasiu jak kantujesz i wazelinujesz Adamowi, to tak aby nie rzucało się w oczy. Pan Gryba to tylko ciut starszy ode mnie miły i grzeczny Pan i nie o to chodzi abym urzędowo mu uprzykrzał życie, zrobił nieładnie w stosunku do pozostałych hodowców będąc stronniczy do tego stopnia że nie zauważył co wypunktował. Myślę że dużym wstydem dla Pana Gryby już to, co tutaj pokazałem i nauczką na przyszłość, że kolega kolegą ale uczciwość i dobre imię jest najważniejsza. Pozdrawiam
Re: Sroki krakowskie
O ile mnie wzrok nie myli, to w fotorelacji z wystawy na stronie głównej jest studyjne zdjęcie tego gołębia w całej okazałości. Jeśli zgaduję trafnie, to sroka krakowska to na pewno nie jest.
Re: Sroki krakowskie
Witam. Oczywiście że takie rzeczy powinno się zgłaszać sędziemu obserwatorowi. I tak to powinno być zrobione. Dobrze że Pan zamieścił tu zdjęcia ptaka wraz z kartą oceny w jaki sposób ocenia Pan Gryba. Myślę że już wystarczającą "karą" dla Pana Gryby będzie poruszony tu wątek dotyczący jego oceny. Jak się ocenia gołębie w imię kolesiostwa . Pozdrawiambodzik pisze: ↑ndz gru 29, 2019 11:52 amWitam. Organizatorom się takich rzeczy chyba nie zgłasza, tylko sędziemu obserwatorowi lub do kolegium sędziów, tylko po co, aby zawiesili lub wykluczyli a prawdopodobnie powiedzieli na ucho Stasiu jak kantujesz i wazelinujesz Adamowi, to tak aby nie rzucało się w oczy. Pan Gryba to tylko ciut starszy ode mnie miły i grzeczny Pan i nie o to chodzi abym urzędowo mu uprzykrzał życie, zrobił nieładnie w stosunku do pozostałych hodowców będąc stronniczy do tego stopnia że nie zauważył co wypunktował. Myślę że dużym wstydem dla Pana Gryby już to, co tutaj pokazałem i nauczką na przyszłość, że kolega kolegą ale uczciwość i dobre imię jest najważniejsza. Pozdrawiam
Re: Sroki krakowskie
Podejrzewam że to jest ten sam ptak. Zdjęcie tylko utwierdza mnie w tym że ten ptak powinien dostać BO a został oceniony przez Pana Grybe na 95 pkt

Re: Sroki krakowskie
Witam. Niebieski dostał 91pkt. i na więcej nie zasłużył, ma słabą głowę i jeszcze zbyt ciemny kolor, ale ważne że złapałem kolor a nad resztą będę pracował w tym sezonie. Tak na zdjęciu studyjnym jest zwycięzca w rasie sroka krakowska żółty kolor, a resztę widać, wstydu kupa i tyle. Pozdrawiam
Re: Sroki krakowskie
Witam. Tak też myślałem że niebieski jakieś 91 pkt. Rzeczywiście głowa słaba, ale znaleźć niebieskiego z naprawdę dobrą głową to ciężko. Z jakimi kolorami łączy Pan niebieskie krakusy w celu utrwalenia koloru? Dla mnie udało się na początku grudnia nabyć niebieskiego samczyka. Zobaczymy co wyjdzie z tego w przyszłym sezonie. Pozdrawiam
Re: Sroki krakowskie
Panowie, macie rację odnośnie pracy niektórych sędziów, ale co z tego wynika? - nic. Ja natomiast takie "kwiatki" dokumentuję w postaci zdjęć i wysyłam przewodniczącemu Kolegium Sędziów, albo jeśli jesteśmy na wystawie, to zapraszam do określonej klatki celem oceny twórczości danego sędziego. Co dalej się dzieje - nie wiem, ale niejednokrotnie na szkoleniach sędziów przewodniczący zwraca uwagę sędziom na popełniane błędy.
Dla przykładu, na wystawie w Poznaniu, też poprosiłem przewodniczącego do klatki i zapytałem co to jest za rasa, którą sędzia, zresztą "wielki" ocenił fatalnie jako zwycięzcę. W innych przypadkach sam przewodniczący zrobił kilka zdjęć kart oceny przy innych rasach, gdzie sędzia za drobnostki ocenił ptaki "BO".
W przypadku wystawy w Zarzeczu, jeśli tego sędziego od krakusów spotkam w Kielcach, to go zapytam, kiedy ostatnio czytał wzorzec sroki krakowskiej i tyle.
A przewodniczący KS dostanie zdjęcie tego ptaka i zaproszę go do przejrzenia fotorelacji z tej wystawy. Czy to coś pomoże, nie wiem, ale natomiast wiem, że im starszy sędzia tym większe błędy popełniają, bo nie są internetowi i wzorców nie czytają, a wszystko wiedzieli 30 lat temu i do tej pory zapomnieli. Taka jest prawda.
Dla przykładu, na wystawie w Poznaniu, też poprosiłem przewodniczącego do klatki i zapytałem co to jest za rasa, którą sędzia, zresztą "wielki" ocenił fatalnie jako zwycięzcę. W innych przypadkach sam przewodniczący zrobił kilka zdjęć kart oceny przy innych rasach, gdzie sędzia za drobnostki ocenił ptaki "BO".
W przypadku wystawy w Zarzeczu, jeśli tego sędziego od krakusów spotkam w Kielcach, to go zapytam, kiedy ostatnio czytał wzorzec sroki krakowskiej i tyle.
A przewodniczący KS dostanie zdjęcie tego ptaka i zaproszę go do przejrzenia fotorelacji z tej wystawy. Czy to coś pomoże, nie wiem, ale natomiast wiem, że im starszy sędzia tym większe błędy popełniają, bo nie są internetowi i wzorców nie czytają, a wszystko wiedzieli 30 lat temu i do tej pory zapomnieli. Taka jest prawda.

golebie.wombat.fc.pl
Re: Sroki krakowskie
Cieszę się, że już nie należę to związku, a zwłaszcza, że nie odprowadzam składek na opłacanie takiego dziadowskiego sędziowania.
Ten gołąb nadaje się do dwóch celów - do ganiania, albo na mamkę.
To nie czasy 20-scia lat temu, kiedy żółte krakusy były niemal "odtwarzane" od zera i takich gołębi nie było wtedy wstyd wystawiać.
Ten gołąb nadaje się do dwóch celów - do ganiania, albo na mamkę.
To nie czasy 20-scia lat temu, kiedy żółte krakusy były niemal "odtwarzane" od zera i takich gołębi nie było wtedy wstyd wystawiać.
Kaszanka forever !!