krzysiek pisze: Jeśli chodzi o opisywanego przez W. Chwałka stawaka, to przedstawiłem istotny, niezaprzeczalny dowód na to, że opisywany przez niego stawak nie mógł być stawakiem polskim, nie w sensie rasy stawak polski, jak pojmujemy to dzisiaj.Dowodem tym jest stawak biały, któremu W.Chwałek przypisał białe oko. faktem niezaprzeczalnym jest że do roku 2011 stawak polski biały z białym okiem NIE ISTNIAŁ.
Jest to kłamstwo - oto dowody:
Czasopismo „Polski Drób” (nr 23/1926r.) znajduje się tam krótki artykuł pt. „Stawak Polski” (autor J.G.). Pisze on:
"Stawak, właściwie powinien nazywać się "stawiak" gdyż on nigdzie nie stawa, tylko stawia albo składa skrzydła podczas lotu, poprzedzając silnym trzaskiem jedno o drugie. Prawdziwy, rasowy stawak powinien podczas każdego lotu mocno bić skrzydłami złożyć skrzydła w locie tak, że patrząc na niego z przodu lub tyłu, ma się wrażenie, jakoby miał tylko jedno skrzydło stojące prostopadle na plecach, albo równa się siedzącemu motylowi ze złożonemi skrzydłami. Gdyby przy złożeniu skrzydeł tworzy się pomiędzy nimi próżnia w rodzaju wideł, jest to wielkim błędem. Stawak jest garłaczem średniej wielkości o bardzo zgrabnej figurze. Opierzenie jego jest nadzwyczaj intensywne i jakby polakierowane, taki ma połysk. Kolor jest czerwony i czarny, potem żółty, biały, a w ostatnim czasie wyhodowano niebieskie z czarnymi wiązaniami (pasami). Oko musi być u kolorowych perłowe, u białych czarne,
lecz mamy okazy białe z bardzo ładnym perłowym okiem. Dziób we wszystkich kolorach czysto biały, albo różowy, z wyjątkiem niebieskich, gdyż siwa farba piór udziela się także dziobowi. Stawak jest bardzo starą, kilkaset lat liczącą rasą. Z jakich powstał krzyżówek, trudno będzie dzisiaj całą pewnością stwierdzić."
Dalej...
O stawaku pisze również prof. Maurycy Trybulski w swoim opracowaniu pt. "Gospodarski i Amatorski Chów Gołębi Opasowych, Pocztowych Ozdobnych" (Warszawa 1932r.): cyt.
"Stawaki polskie, zwane również śląskiemi (ze względu na znaczniejsze rozpowszechnienie tychże na Śląsku) należą do rodziny garłaczy średniej wielkości o zgrabnej figurze i dobrze rozwiniętych mięśniach piersiowych. Stawaki bywają najczęściej jednobarwne: czerwone, czarne, białe, żółte oraz niebieskie z czarnemi pasami na skrzydłach. Głowa zawsze gładka, oko u barwnych odmian perłowe, u białych ciemne;
niekiedy hodowcy stawaków hodują odmianę białą z perłowej barwy tęczówką oka; dziób u barwnych odmian nie wyłączając czarnej – biały lub cielisty. Stawaki niebieskie mają dzioby siwawe." - koniec cytatu.
No i co ?
Wynika z tego, że stawaki polskie z perłowym okiem istniały, ale były
nieliczne i przez to (zapewne)
cenniejsze (bo trudniejsze w hodowli) - i świadczy to o tym, że mamy obecnie niższy poziom hodowli, skoro ta odmiana wyginęła, a nikt nie potrafi ich odtworzyć.
To tak jak z maściuchem polskim "oficerem" - wyginął, ale nie oznacza to, że nie istniał (był zresztą znacznie trudniejszy w hodowli, niż biały stawak z perłowym okiem) - może dlatego W. Chwałek wymienia "oficera" osobno w wykazie ras polskich (prawdopodobnie były to gołębie gorsze pokrojowo od pozostałych odmian barwnych).
Charakterystyczny jest też (w podanych tekstach) brak wzmianki o kolorze brwi stawaków - prawdopodobnie wiejscy hodowcy po prostu nie zwracali uwagi na jej kolor - potwierdzają to moje obserwacje na terenie woj. podkarpackiego.
Co do wzmianki W. Chwałka o ciemnym oku u białych stawaków polskich i uznaniu go jako wady - ten facet był
wybitnym znawcą ras czeskich (pisał min. artykuły o polskich rasach gołębi do tamtejszych czasopism gołębiarskich) - a ówczesne stawaki czeskie koloru białego miały mieć oko ciemne.
krzysiek pisze:Ta odmiana miała zawsze oczy ciemne. Natomiast wiadomo, i torónież fakt niezaprzeczalny, że co najmniej pod koniec XIX w. białe oko miały białe stawaki śląskie i TYLKO one, spośród wszystkich ras stawaków. Skoro więc p. Chwałek opisał białego stawaka z białym okiem ,a pozostałe odmiany barwne z brwią czerwoną to jakiego stawaka opisał? skoro 2 +2 =4, a przedstawione przeze mnie dowody są niepodważalne, to w czym zmyślam?
W świetle przedstawionych faktów przedstawione przez ciebie
tezy nie są niepodważalne - i dlatego właśnie
zmyślasz (miałeś zresztą wcześniej dostęp do tych tekstów - są na stronie internetowej pana G.)
Na koniec mała niespodzianka - obrazek pochodzi z 1911 r. (opisany jako "Kröpfer: Steiger") i jest niezbyt udolnie wykonany, ale niezależnie jaką rasę przedstawia (tj. stawaka polskiego/śląskiego), to potwierdza fakt, że białe stawaki z jasną brwią i perłowym okiem istniały, oraz jest pewną wskazówką, że nie wszyscy hodowcy zwracali uwagę na kolor brwi - 2 gołębie (czarny i czerwony) mają brew czerwono-różową, natomiast pozostałe - bladą (w tym biały o perłowym oku):

PS
Jestem pewien, że Krzysztof ponownie wymyśli jakąś wystruganą z banana teorię (zapewne wie lepiej niż sami autorzy tekstów, jaką rasę oni sami opisywali) - nakłamał, więc niech się teraz męczy
