Allegro...

[emir]

Lewep może nie zauważyłeś.

Zbiter wyrastają pióra na nogach, czubki na głowach, mają też skarpetki, pamietam jeszcze jak niektóre pocztowe miały żabot.
Takie żeczy trafiają sie też po dobrych lotnikach.

[krzysiek]

Gołąb pocztowy powstał z miksu kilkunastu najróżnorodniejszych ras, od bagdet po mewki. Jedynym kryterium ich doboru była dobra orientacja w terenie i przywiązanie do gołębnika. Ptaki te miały czubki, łapcie, żaboty i to w genach pocztowego siedzi cały czas, a czasami się ujawnia. Wykorzystali to doskonale Węgrzy tworząc swoje pocztowe łapciate. Piękne ptaki. Widziałem je kiedyś na żywo gdy wystawiali sporą ich stawkę we Warszawie.Również po pocztowych przodkach pojawiają się często papucie u standartów.

[Lotnik_94]

https://plus.google.com/photos/10795645 ... rJSnxs3JFQ

[Marekjot]

Pocztowe łapciate są dobrymi lotnikami?

[Falkos17]

Tak czasami sa nawet lepszymi lotnikami niz takie normalne bez łapci.
To jest tak samo jak z typowymi pocztowymi niektóry bedzie dobrym lotnikiem a inny nie tak samo jest z pocztowymi z piurkami na nogach. Mialem kiedyś samiczke z piurkami na nogach jako młoda przeleciała sezon nawet byly 2k ale jako roczna zginęła, a mój wój ma chyba ze 5 szt w swoim stadzie lotowym, nawet od czasu do czasu łapią konkurs. A mój inny kolega mial samca co na 12 lotów mial 9k

[Lotnik_94]

Węgierskie pocztowe moim zdaniem to już bardziej rasa typowo ozdobna niż sportowa(loty gołębi pocztowych), przynajmniej takie sprawiają wrażenie.

[krzysiek]

Tak, to duże ptaki, podobne do naszych tradycyjnych staropolskich, tych bez domieszki bagdet. Są selekcjonowane specjalnie pod kątem opierzenia nóg, nie do lotu.

[Marekjot]

Czyli wychodzi na to, że pocztowe z piórkami na nogach, które były u kolegów lotowane, to te u których piórka ujawniły się w genach, a nie te które od lat były selekcjonowane pod tym kątem?

[zbiter]

Tak czasami sa nawet lepszymi lotnikami niz takie normalne bez łapci.
To jest tak samo jak z typowymi pocztowymi niektóry bedzie dobrym lotnikiem a inny nie tak samo jest z pocztowymi z piurkami na nogach. Mialem kiedyś samiczke z piurkami na nogach jako młoda przeleciała sezon nawet byly 2k ale jako roczna zginęła, a mój wój ma chyba ze 5 szt w swoim stadzie lotowym, nawet od czasu do czasu łapią konkurs. A mój inny kolega mial samca co na 12 lotów mial 9k

Czy Ty wiesz co piszeszesz , byłem na niejednej wystawie gołębi pocztowych ,zaliczyłem olompiade w Katowicach w 89 roku i w Poznaniu 2011 i nie widziałem ani jednego gołębia pocztowego z piórkami na nogach ani z czubkiem ani z żabotem .Te wszystkie dodatki to jest wymysł pod kątem znudzonych kupców aby w jakiś sposób wyróżnić ptaka aby się sprzedał . Za stary jestem na takie bajki ze piórko wyrasta pod obrączką ,prędzej uwierzę w to że gołąb żeruje na polach i z brudu ,błota które zajdzie za obrączkę może się stać ona za ciasna . Bajki to już nie dla mnie ani dla innych doświadczonych hodowców

https://plus.google.com/photos/10795645 ... rJSnxs3JFQ

To akurat gołebie ozdobne ,jak teraźniejsze standarty ,czy staropolskie ,czy rzeszowskie

[Falkos17]

Panie Zbigniewie tylko jest jeden fakt na taka wystawę idą gołębie najlepsze w oddziele bądź w rejonie zalezy od wystawy.
A takie z tymi piurkami na nogach, czubkami na głowie nie widac ich na wystawach byc moze dlatego ze jest ich o wiele mniej niz takich normalnych pocztowych bez zadnych zabotów, czubków czy piurek na nogach.
Ale proszę mi uwięzyc ze trafiają sie całkiem dobre sztuki z tymi piurami na nogach ( nie az tak dobre jak te zwykle )

[Lotny22]

Panie Zbigniewie tylko jest jeden fakt na taka wystawę idą gołębie najlepsze w oddziele bądź w rejonie zalezy od wystawy.
A takie z tymi piurkami na nogach, czubkami na głowie nie widac ich na wystawach byc moze dlatego ze jest ich o wiele mniej niz takich normalnych pocztowych bez zadnych zabotów, czubków czy piurek na nogach.
Ale proszę mi uwięzyc ze trafiają sie całkiem dobre sztuki z tymi piurami na nogach ( nie az tak dobre jak te zwykle )

Ciekawy jestem jak wygląda pocztowy z żabotem. Jak masz kolego to wstaw jakieś fotki.

[emir]

O zdjęcia pocztowych z żabotem będzie trudno, prawdopodobnie te golebie już wygineły, bo jest to cecha recesywna.

[Falkos17]

No bedzie trudno o zdjęcie. Ale poszukam, popytam kolegów moze cos sie znajdzie

[lewap125]

Tak czasami sa nawet lepszymi lotnikami niz takie normalne bez łapci.
To jest tak samo jak z typowymi pocztowymi niektóry bedzie dobrym lotnikiem a inny nie tak samo jest z pocztowymi z piurkami na nogach. Mialem kiedyś samiczke z piurkami na nogach jako młoda przeleciała sezon nawet byly 2k ale jako roczna zginęła, a mój wój ma chyba ze 5 szt w swoim stadzie lotowym, nawet od czasu do czasu łapią konkurs. A mój inny kolega mial samca co na 12 lotów mial 9k

Czy Ty wiesz co piszeszesz , byłem na niejednej wystawie gołębi pocztowych ,zaliczyłem olompiade w Katowicach w 89 roku i w Poznaniu 2011 i nie widziałem ani jednego gołębia pocztowego z piórkami na nogach ani z czubkiem ani z żabotem .Te wszystkie dodatki to jest wymysł pod kątem znudzonych kupców aby w jakiś sposób wyróżnić ptaka aby się sprzedał . Za stary jestem na takie bajki ze piórko wyrasta pod obrączką ,prędzej uwierzę w to że gołąb żeruje na polach i z brudu ,błota które zajdzie za obrączkę może się stać ona za ciasna . Bajki to już nie dla mnie ani dla innych doświadczonych hodowców

https://plus.google.com/photos/10795645 ... rJSnxs3JFQ

To akurat gołebie ozdobne ,jak teraźniejsze standarty ,czy staropolskie ,czy rzeszowskie

Pocztowe to nie moja bajka, ale widziałem ich już tak wiele że popieram twoją wypowiedź.

[Falkos17]

.

[Falkos17]

Bardzo proszę. Dodam ze zdjęcia nie są moja własnością. Zostały skopiowane. Dodam ze oba ptaki byly lotowane.

[Lotny22]

O a jednak jeszcze istnieją

[zbiter]

Miałem takiego osobnika jak wrócił z lotu z rozerwanym wolem .po zszyciu wyglądał identycznie z żabotem ale to był normalny gołąb

[emir]

No jednak są z żabotem.
Można by z niego wyhodować nową rasę-pocztowy z żabotem, tak jak wyhodowano z pocztowych mulemansy i ostatnio ardeny.

[Falkos17]

Aha i dodam ze rodzice i dziadkowie tych gołębi z zdjęć nie miały zadnych zabotów ani piur na nogach. No raczej ciezko by było utrwalić tą cechę pisalem z jednym kolego i mowil ze miał kiedyś parkie pocztowych z tym zabotem oba szymle, i młode po nich wychodziły mu normalne bez zabotów. Dobra trzeba zakończyć tą dyskusję bo odbieglismy troche od tematu

[zbiter]

No jednak są z żabotem.
Można by z niego wyhodować nową rasę-pocztowy z żabotem, tak jak wyhodowano z pocztowych mulemansy i ostatnio ardeny.

Ardeny i meulemansy były i bedą tylko że u nas każdego gołębia o czarnym ubarwieniu podpina się pod ardena ,to samo jest z pstrym czerwonym
Maja one tyle do tych ras co piernik do wiatraka. Nigdy nie było czerwono pstrych meulemansów
Czego to się nie robi dla kasy

[Lotny22]

A co sądzicie o tym gołąbku?
Był wystawiony na alllegro za 4000zł.
http://imageshack.us/photo/my-images/10/2930204859.jpg/

[Zibi]

A co sądzicie o tym gołąbku?
Był wystawiony na alllegro za 4000zł.
http://imageshack.us/photo/my-images/10/2930204859.jpg/

Widziałem srebrniaki kupowane po 17 tys. za sztukę, ale ten perłowy nie jest wart tych 4000. No może znajdzie się naiwny...

[turkot1989]

Troszeczke sie przyglądnąłem temu perłowemu i według mnie to nie jest perłow a masłowy kutnowski ponieważ nie ma
sroczego rysunku(biała szyja) oraz ma masłowa lente, nie wspomne o brwi która jak dostanie powietrza to zrobi sie różowa(domieszka jak pamiętam tzw kaliskiego białego i to pewnie od niego jest ta biała szyja.

[krzysiek]

Na pewno nie jest to masłowy. Jest cały biały a nie ma masłowej lenty tylko obsrane końce sterówek bo wlecze ogonem po podłożu. Na moje oko biały perłowodzioby.Jeden facet w Kielcach miał na giełdzie całą klatkę takich, było z kilkanaście sztuk.