jastrząb!!!pomocy
jastrząb!!!pomocy
cześć koledzy jestem tu nowy i mam do was wielką prośbę, jak by któryś miał jakieś projekty pułapki na jastrzębia to bardzo proszę o wysłanie mi tych projektów lub jakiś zdjęć jak taką pułapkę wykonać to jest moja poczta damianos930204@onet.pl . Będę bardzo wdzięczny , nie mogę już sobie z nim poradzić zostało mi tylko 8 ptaszków
- wscekly4405
- Posty: 995
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 1:53 pm
- Kontakt:
Re: jastrząb!!!pomocy
http://www.klub-akrobatyczne.pl/forum/v ... read_id=51 tu jest zdjęcie ciekawej żywołapki
golebie-akrobatyczne
Re: jastrząb!!!pomocy
http://www.balandziai-golubi.lt/gallery/162 Więcej zdjęć tej pułapki
Szukaj a znajdziesz
Re: jastrząb!!!pomocy
kup sobie wiatrowke i jak nadleci to strzelaj albo go od razu zabijesz albo go zranisz a ranny nie bedzie tak sprawny w atakowaniu golebi
Re: jastrząb!!!pomocy
Wiatrówkę naładuj solą i sobie możesz strzelić w d... Wiatrówką nic nie zrobisz jastrzębiowi w locie a po drugie te ptaki są pod ochronąFalkos17 pisze:kup sobie wiatrowke i jak nadleci to strzelaj albo go od razu zabijesz albo go zranisz a ranny nie bedzie tak sprawny w atakowaniu golebi
Szukaj a znajdziesz
Re: jastrząb!!!pomocy
no tak sa pod ochrona ale prawie kazdy hodowca kturemu jastrzab wziol golebia gdy by tylko mial okazje to by go zabil. A jak strzelisz w niego kilka razy to raczej nie chetnie bedzie atakowal w twoje stado
-
- Posty: 580
- Rejestracja: wt lip 27, 2010 10:37 pm
- Kontakt:
Re: jastrząb!!!pomocy
O czym wy w ogóle ludzie piszecie. Nic ci nie da zabicie lub złapanie jastrzębia bo i tak na jego miejsce przyleci nowy. Puszczaj w takim czasie w którym gołębie są najmniej narażone na ataki jastrzębia. W lecie nie powinno być zbyt dużego problemu z jastrzębiem ponieważ jest dużo ptaków takich jak grzywacze, siniaki itp. Mieszkam na wsi wypuszczam gołębie codziennie na wolny oblot i jakoś nie mam problemów z jastrzębiem. Czasem przyleci ale prawie nigdy nic nie złapie, w zeszłym roku złapał tylko jednego młodego pocztowego, jeśli masz silne gołębie to powinny mu zwiać. Moje garłacze albo uciekają do gołębnika albo na ziemię a pocztowe w powietrze i tam nie ma szans któregoś dopaść.
W.K
Re: jastrząb!!!pomocy
wielkie dzięki koledzy 

Re: jastrząb!!!pomocy
Koledzy, niedawno zupełnie przypadkowo rozmawiałem z pewnym hodowcą gołębi, który mi opowiadał o łapaniu Jastrzębi. Klatkę żywołapkę ustawia w polu w pobliżu samotnego drzewa. Jastrząb jak wiadomo jest ptakiem ,który przyczajony czeka na okazję.Dlatego jest ważne miejsce ustawienia łapki. Ten sędziwy pan łapie co roku 7 do 9 Jastrzębi. Jego rekord z 1997r. to 42 szt. Temu hodowcy wierzę, że tyle dobrego już zrobił. Tych ponikąt pożytecznych ptaków jest za dużo, a w naturze "co za dużo to niezdrowo".Myślę że powinien być kontrolowany odstrzał tych drapierzników. Przy nadmiarze tego ptactwa hodowcy muszą sobie sami radzić, przypomnę 42 szt. w jednym sezonie.
Re: jastrząb!!!pomocy
Znam hodowców którzy mają lepsze "rekordy" roczne niż złapane 42sztuki jastrzębi.
Jak na razie mam z nimi spokój choć czasami uderzy w gołębie siedzące na zewnątrz w wolierze. Obloty robię dwa razy dziennie, gołebie są "na głodzie" więc po oblotach błyskawicznie wchodzą do gołebnika.
Jak na razie mam z nimi spokój choć czasami uderzy w gołębie siedzące na zewnątrz w wolierze. Obloty robię dwa razy dziennie, gołebie są "na głodzie" więc po oblotach błyskawicznie wchodzą do gołebnika.
Re: jastrząb!!!pomocy
No dokładnie powinno być tak, że 1 para jastrzębi na określony obszar terenu. Teraz tych jastrzębi jest od Zajeb*nia nic nie da zabicie kilku sztuk, bo za parę dni na ich miejsce przylecą następne. W lato nie robią takich szkód hodowcom gołębi, ale zimą to masakra. Myśle, że gdybym zimą wypuszczał codziennie moje gołębie to z 50 sztuk na wiosnę zrobiłoby się 15 no może 20
Pozdrawiam. Kamil
Re: jastrząb!!!pomocy
racja po zlapaniu moze przyleciec nastepny - ale jakby wiekszosc montowala lapki to bylby ich stan mniejszy i nie bylo by strachu przed stratamisadlak111 pisze:No dokładnie powinno być tak, że 1 para jastrzębi na określony obszar terenu. Teraz tych jastrzębi jest od Zajeb*nia nic nie da zabicie kilku sztuk, bo za parę dni na ich miejsce przylecą następne. W lato nie robią takich szkód hodowcom gołębi, ale zimą to masakra. Myśle, że gdybym zimą wypuszczał codziennie moje gołębie to z 50 sztuk na wiosnę zrobiłoby się 15 no może 20
- czeskikret
- Posty: 138
- Rejestracja: pn paź 05, 2009 10:37 am
- Lokalizacja: Lipiny
- Kontakt:
Re: jastrząb!!!pomocy
Dzisiaj przed drzwiami od gołębnika jastrząb mi złapał gołębia, nawet się bardzo nie bał jak podszedłem, tylko wskoczył do gołębnika.
czeskikret.flog.pl
Re: jastrząb!!!pomocy
Ale ładny.
Re: jastrząb!!!pomocy
Skusił się na gołoszyjkę i trafił za to za kratki.
- czeskikret
- Posty: 138
- Rejestracja: pn paź 05, 2009 10:37 am
- Lokalizacja: Lipiny
- Kontakt:
Re: jastrząb!!!pomocy
Głowa za głowę 

Re: jastrząb!!!pomocy
I to zawsze jest tak, że jastrząb nie złapie jakiejś mamki czy czegoś słabego tylko ładnego ptaka
Ja na Pana miejscu nie wypuszczał bym już gołębi szkoda ryzykować, bo z tego co widzę to ma pan dobre ptaki.

Pozdrawiam. Kamil
- czeskikret
- Posty: 138
- Rejestracja: pn paź 05, 2009 10:37 am
- Lokalizacja: Lipiny
- Kontakt:
Re: jastrząb!!!pomocy
Dokładnie, jakiegoś koka nie złapie, przeważnie te najlepsze. A to był jeden z najlepszych młodych i do tego zgłoszony na strukturalkę do Czech. Co do wypuszczania to nie mam woliery także będę wypuszczał, szkoda mi po prostu gołębi żeby siedziały non stop zamknięte.
czeskikret.flog.pl
-
- Posty: 580
- Rejestracja: wt lip 27, 2010 10:37 pm
- Kontakt:
Re: jastrząb!!!pomocy
Niestety o tej porze roku gołębie już od ok. miesiąca powinny siedzieć zamknięte w wolierze/gołębniku. Ja swoje zamknąłem już w październiku, też nie mam woliery więc musi im wystarczyć gołębnik. Po selekcji na zimę nie zostało mi za dużo gołębi więc nie mam zbyt dużego zagęszczenia. Samce oddzielone od samic i tak do wiosny. W tym roku krogulec złapał mi jedną z najlepszych samiczek garłacza, ale przechodziłem koło gołębnika w porę, siedział na niej na drodze i już zaczął wyrywać mięso z mostka bo nie mógł jej unieść w powietrze. Pogoniłem go, troszkę poskrzeczał i odleciał. Samiczka dostała ok. 20 szwów(!!) ledwo z tego wyszła. Najdziwniejsze jest to, że siedziała na dachu z takimi młodymi "wybrakami" a krogulec akurat ją wybrał. Ptaki wędrowne już odleciały, mało kto puszcza gołębie no a jastrząb musi coś jeść, najczęściej łapie sierpówki, ale gołoszyjką też nie pogardzi.
W.K
- czeskikret
- Posty: 138
- Rejestracja: pn paź 05, 2009 10:37 am
- Lokalizacja: Lipiny
- Kontakt:
Re: jastrząb!!!pomocy
To nie była gołoszyjka tylko pawik. Ja mam trochę ciasno, zostało jeszcze około 110 pawików + 4 loczki, także mam za ciasno. W tym roku mam problem bo nie wiem co sprzedać(tego szkoda, tamtego też i problem), a jeszcze zamówione 25 szt za granicą, później to będzie dopiero problem. Gołębie przymykam, ale jak jest słońce to mnie denerwuje że siedzą zamknięte i od razu wypuszczam.
czeskikret.flog.pl
Re: jastrząb!!!pomocy
Ja moje teraz wypuszczam tylko w soboty, jak mam czas je przypilnować, a tak to wolierka musi starczyć
Ps. Podejrzewam że piękny widok takie 100 pawików w gołębniku i jak sobie chodzą po podwórku. Wrzuci pan fotkę takiego stadka 


Pozdrawiam. Kamil
Re: jastrząb!!!pomocy
Z tą gołoszyjką oczywiście żartowałem.
- czeskikret
- Posty: 138
- Rejestracja: pn paź 05, 2009 10:37 am
- Lokalizacja: Lipiny
- Kontakt:
Re: jastrząb!!!pomocy
Ty chyba tak, ale Garłacze
chyba nie
Na podwórku wyglądają ładnie, w gołębniku tak pięknie nie jest, co drugi ma sklejony gon, część się nakrywa ogonami jak siedzą w gołębniku. A o ogony gołębi które się nie nadają na wystawę, a nie są do sprzedania wcale nie dbam, wkładają skrzydła w ogon, dziury w ogonie itd. Jak znajdę zdj z podwórka to wrzucę, ale tam może będzie ze 30szt bo nie zawsze wszystkie wychodzą.


czeskikret.flog.pl