Post
autor: krzysiek » ndz paź 07, 2012 9:23 pm
W ogóle rasy wysokolotne mające szerokie ogony maja tendencję do rozdwojonych sterówek. Starzy hodowcy twierdzili, że jest to cecha pozytywna, a przynajmniej na pewno nie wada. Obecnie, gdy rasy wysokolotne oceniane są według wzorca, a wzorce tworzą przeważnie ludzie niezbyt obeznani z tematem, pióra takie przy ocenie wysokolotnych uznawane są za błąd. W latach 80-tych, gdy zaczynałem hodowlę sokołów gdańskich, nabyłem kilka par od pewnego starszego hodowcy. Większość jego gdańskich miało takie rozdwojone sterówki i ptaki te śmigały nieprawdopodobnie, po kilka godzin, często idąc w zakrycie. Najlepsze z jego lotników potrafiły zostawać w zakryciu do 2 godzin i wszystkie one miały rozdwojone sterówki. Facet miał niesamowite ptaki, białe, mazery, bunty, szeki ( o ubarwieniu winerka, z czarnymi dziobami), tigry i krymki ( o ubarwieniu krymki, z ciemną głową i ogonem).