
Komisja Etyki Sędziowskiej
Leonardo ty nie kumasz że to Zarząd doprowadził do tego co się odbyło, i napewno nie był to incydent tylko stała praktyka, a jak ty sobie to wyobrażasz, że zarząd sam siebie ukarze ot tak dobrowolnie. Do takich praktyk doprowadził niestety ale Zarząd Główny przymykając oczy na niektóre nieprawidłowości w ubiegłych latach, a z roku na rok problem był coraz większy bo organizatorzy wraz z sędziami czuli się coraz to bardziej bezkarni , a ja to kiedyś opisywałem wraz z nazwiskami winowajców ale w ramach porządków wiosennych Pan Bogacz usunął moje posty i kiedy protestowałem to towarzystwo wzajemnej adoracji pod przywództwem "góru" Opala ostro mnie atakowało ( wolno było P. Bogaczowi to zrobić bo to jego portal ).
Niestety Leonardo w Związkach takie przekręty są na porządku dziennym tylko aby to naświetlić to potrzeba takich ludzi jak Pan Seter upierdliwych w pozytywnym znaczeniu tego słowa. I jeszcze jedno, nie wierzę że Panu Bogaczowi zależy na napiętnowaniu tych nieprawidłowości , bo zdjął by te wszystkie zdjęcia i zafałszowane informacje z Bronisz i Gdańska bez względu na to, kto ich przysłal, tak jak się to robi z klubami piłkarskimi degradując ich do niższych lig. Pozdrawiam

- jbogacz
- Posty: 105
- Rejestracja: wt lis 15, 2005 2:31 pm
- Lokalizacja: Golęczewo koło Poznania
- Kontakt:
Witam
Ponieważ nie spodziewam się już żadnej odpowiedzi na moje pismo, które wysłałem do Zarządu PZHGRiDI przedstawiam Wam jego treść.
Zarząd Polskiego Związku Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza
Zwracam się z prośbą do Zarządu Polskiego Związku Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza o oficjalne zajęcie stanowiska dotyczącego sędziowania na wystawie w Warszawie i Gdańsku, które odbyły się w styczniu 2009 r.
Nie zajęcie żadnego stanowiska i milczenie w tej sprawie oznacza akceptowanie takich zachowań. Jeżeli Panowie pominiecie milczeniem opisane zdarzenia to ja rezygnuję z dalszego administrowania portalem PZHGRiDI.
Pozdrawiam
Jerzy Bogacz
Cytat z forum portalu GOŁĘBNIK: http://golebnik.pl/forum/viewtopic.php?t=1933
„Komisja Etyki Sędziowskiej
Witam,
zastanawiam się koledzy, po co w ogóle ta "komisja" istnieje, a do tych przemyśleń skłoniły mnie zachowania jej członków.
Otóż, dwaj jej członkowie, czyli panowie Ryszard Suski oraz Jerzy Michalak byli obecni przy tym, jak na ostatniej wystawie w Broniszach (tj. 24-25 stycznia 2009) 5-ciu sędziów oceniało własne gołębie - w tym p. Jerzy Michalak (członek KES). Oto, jak p. Michalak ocenił własne gołębie:
Niemiecki Wystawowy: niebieski 97/ZW i 96/W, szymel niebieski 97/ZW i 96/W - pozostawiam to bez komentarza, myślę, że najlepiej zweryfikowało by tę ocenę zaprezentowanie tych ptaszków na wystawie niemieckiej...
Dodam, że "Wisienką" na tym torcie był pan Jan Pajka (Przewodniczący Kolegium Sędziów), który na tej wystawie był sędzią-obserwatorem a Przewodniczącym Komisji był pan Zdzisław Borawski.
Również dwaj członkowie KES byli obecni na ostatniej Wystawie Bałtyckiej w Gdańsku, gdzie nie zauważyli, jak ich kolega oceniał swoje Gdańskie Wysokolotne w kolorze czarnym.
To nie koniec, pan Przewodniczący KS (Jan Pajka) był Przewodniczącym Komisji Sędziowskiej na ostatniej wystawie w Krakowie, gdzie (domyślam się) do sędziowania brodawczaków polskich wyznaczył sędziego posiadającego uprawnienia do sędziowania grupy IX (Lotne) w tym Koroniarzy Sercatych i Końcatych - jednego z tych brodawczaków "polskich", ocenionego na bodajże 93 pkt. mieliśmy okazję podziwiać na Allegro już w drugim dniu wystawy
Zastanawiam się, czy biorąc pod uwagę, postępowanie, oraz "takt" tych osób, należy ich nazwać Członkami Komisji, czy też członkami z Komisji...
Jeszcze jedna kwestia, czy Organizator wystawy, płacił wymienionym sędziom, za ocenę własnych gołębi ?.
No, to na razie tyle.
Howgh !!, członkowie...
Natomiast kolegów-hodowców - Pozdrawiam.
Dziękuję forumowym kolegom, za pomoc w zebraniu "dowodów" ”
W czwartek przed oceną gołębi długo rozmawiałem z panem Zdzisławem G. Prezesem Polskiego ZHGRiDI i jego zastępcą Adamem Z. oraz Janem P. Przewodniczącym Kolegium Sędziów na temat pisma, które wysłałem do Zarządu PZHGRiDI i uwierzyłem, że coś się zmieni w naszym Związku, że wreszcie pójdzie ku lepszemu . Mrzonki rozwiał wieczorem telefon od jednego z wystawców, że na Wystawie Krajowej gołębie - Niemiecki Wystawowy będą oceniali ci sami panowie co w Warszawie, pan Jerzy i pan Zbigniew (można to sprawdzić w katalogu, bo nie zdążyli zmienić wpisu do katalogu). Sędziował też sędzia Stefan J. , którzy zasłynęli w Warszawie z sędziowania swoich gołębi o czym dowiedziałem się w sobotę na wystawie i nie przeszkadzało mu to, że motyle warszawskie miały na głowie domalowane kolorowe plamki. Oni nawet nie zostali zawieszeni jako sędziowie do czasu wyjaśnienia sprawy, jak to bywa w cywilizowanym świecie. Dopiero mój telefon do kol. Waldemara K. spowodował zmianę sędziego Niemieckich Wystawowych i zaproszono sędziego z Niemiec, któremu asystował pan Zbigniew R.
W dniu 7.02. 2009 na wystawie Krajowej w Poznaniu zostałem zaproszony na posiedzenie Zarządu, gdzie spodziewałem się otrzymania odpowiedzi na mój list. Niestety odpowiedzi nie otrzymałem, żądano abym ujawnił osoby, która napisały ten „ paszkwil”. Zostałem nazwany awanturnikiem i usłyszałem długą listę kłamstw w poście kol. Setera oraz listę zasług dla PZHGRiDI osób skrzywdzonych w tym poście. Następnie pan Zbigniew R. Prezesa Zarządu WZHGRiDO poddał w wątpliwość dalszą moją współpracę z PZHGRiDI w administrowaniu portalu PZHGRiDI oraz poinformował mnie, że sędziowie mogą oceniać swoje gołębie, bo nie zabrania im tego regulamin. Wstałem, złożyłem rezygnację z dalszego administrowania portalem Polskiego ZHGRiDI i wyszedłem. Na odchodne wręczono mi pisemko, które dołączam.

Ponieważ nie spodziewam się już żadnej odpowiedzi na moje pismo, które wysłałem do Zarządu PZHGRiDI przedstawiam Wam jego treść.
Zarząd Polskiego Związku Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza
Zwracam się z prośbą do Zarządu Polskiego Związku Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza o oficjalne zajęcie stanowiska dotyczącego sędziowania na wystawie w Warszawie i Gdańsku, które odbyły się w styczniu 2009 r.
Nie zajęcie żadnego stanowiska i milczenie w tej sprawie oznacza akceptowanie takich zachowań. Jeżeli Panowie pominiecie milczeniem opisane zdarzenia to ja rezygnuję z dalszego administrowania portalem PZHGRiDI.
Pozdrawiam
Jerzy Bogacz
Cytat z forum portalu GOŁĘBNIK: http://golebnik.pl/forum/viewtopic.php?t=1933
„Komisja Etyki Sędziowskiej
Witam,
zastanawiam się koledzy, po co w ogóle ta "komisja" istnieje, a do tych przemyśleń skłoniły mnie zachowania jej członków.
Otóż, dwaj jej członkowie, czyli panowie Ryszard Suski oraz Jerzy Michalak byli obecni przy tym, jak na ostatniej wystawie w Broniszach (tj. 24-25 stycznia 2009) 5-ciu sędziów oceniało własne gołębie - w tym p. Jerzy Michalak (członek KES). Oto, jak p. Michalak ocenił własne gołębie:
Niemiecki Wystawowy: niebieski 97/ZW i 96/W, szymel niebieski 97/ZW i 96/W - pozostawiam to bez komentarza, myślę, że najlepiej zweryfikowało by tę ocenę zaprezentowanie tych ptaszków na wystawie niemieckiej...
Dodam, że "Wisienką" na tym torcie był pan Jan Pajka (Przewodniczący Kolegium Sędziów), który na tej wystawie był sędzią-obserwatorem a Przewodniczącym Komisji był pan Zdzisław Borawski.
Również dwaj członkowie KES byli obecni na ostatniej Wystawie Bałtyckiej w Gdańsku, gdzie nie zauważyli, jak ich kolega oceniał swoje Gdańskie Wysokolotne w kolorze czarnym.
To nie koniec, pan Przewodniczący KS (Jan Pajka) był Przewodniczącym Komisji Sędziowskiej na ostatniej wystawie w Krakowie, gdzie (domyślam się) do sędziowania brodawczaków polskich wyznaczył sędziego posiadającego uprawnienia do sędziowania grupy IX (Lotne) w tym Koroniarzy Sercatych i Końcatych - jednego z tych brodawczaków "polskich", ocenionego na bodajże 93 pkt. mieliśmy okazję podziwiać na Allegro już w drugim dniu wystawy
Zastanawiam się, czy biorąc pod uwagę, postępowanie, oraz "takt" tych osób, należy ich nazwać Członkami Komisji, czy też członkami z Komisji...
Jeszcze jedna kwestia, czy Organizator wystawy, płacił wymienionym sędziom, za ocenę własnych gołębi ?.
No, to na razie tyle.
Howgh !!, członkowie...
Natomiast kolegów-hodowców - Pozdrawiam.
Dziękuję forumowym kolegom, za pomoc w zebraniu "dowodów" ”
W czwartek przed oceną gołębi długo rozmawiałem z panem Zdzisławem G. Prezesem Polskiego ZHGRiDI i jego zastępcą Adamem Z. oraz Janem P. Przewodniczącym Kolegium Sędziów na temat pisma, które wysłałem do Zarządu PZHGRiDI i uwierzyłem, że coś się zmieni w naszym Związku, że wreszcie pójdzie ku lepszemu . Mrzonki rozwiał wieczorem telefon od jednego z wystawców, że na Wystawie Krajowej gołębie - Niemiecki Wystawowy będą oceniali ci sami panowie co w Warszawie, pan Jerzy i pan Zbigniew (można to sprawdzić w katalogu, bo nie zdążyli zmienić wpisu do katalogu). Sędziował też sędzia Stefan J. , którzy zasłynęli w Warszawie z sędziowania swoich gołębi o czym dowiedziałem się w sobotę na wystawie i nie przeszkadzało mu to, że motyle warszawskie miały na głowie domalowane kolorowe plamki. Oni nawet nie zostali zawieszeni jako sędziowie do czasu wyjaśnienia sprawy, jak to bywa w cywilizowanym świecie. Dopiero mój telefon do kol. Waldemara K. spowodował zmianę sędziego Niemieckich Wystawowych i zaproszono sędziego z Niemiec, któremu asystował pan Zbigniew R.
W dniu 7.02. 2009 na wystawie Krajowej w Poznaniu zostałem zaproszony na posiedzenie Zarządu, gdzie spodziewałem się otrzymania odpowiedzi na mój list. Niestety odpowiedzi nie otrzymałem, żądano abym ujawnił osoby, która napisały ten „ paszkwil”. Zostałem nazwany awanturnikiem i usłyszałem długą listę kłamstw w poście kol. Setera oraz listę zasług dla PZHGRiDI osób skrzywdzonych w tym poście. Następnie pan Zbigniew R. Prezesa Zarządu WZHGRiDO poddał w wątpliwość dalszą moją współpracę z PZHGRiDI w administrowaniu portalu PZHGRiDI oraz poinformował mnie, że sędziowie mogą oceniać swoje gołębie, bo nie zabrania im tego regulamin. Wstałem, złożyłem rezygnację z dalszego administrowania portalem Polskiego ZHGRiDI i wyszedłem. Na odchodne wręczono mi pisemko, które dołączam.

Ostatnio zmieniony wt lut 10, 2009 12:34 pm przez jbogacz, łącznie zmieniany 1 raz.
Jurek Bogacz
Witam,
nie będę pisał na temat PZHGR i DI oraz sędziowania, ponieważ już do tej "struktury" nie należę. Jako że opłaciłem składkę na rok 2009, postanowiłem się wypowiedzieć na temat jakości sędziowania.
Po napisaniu postów w tym temacie złożyłem listowną rezygnację z członkostwa w PZHGR i DI na ręce prezesa rodzimego ZHGR.
Poza jedną osobą zarejestrowaną na tym forum, nigdy nie robiłem specjalnej tajemnicy z tego jak się nazywam (nie jestem złodziejem, oszustem, ani sędzią oceniającym własne gołębie, abym miał się nazwiska wstydzić).
Jednocześnie biorę na siebie całą odpowiedzialność za to, co napisałem na forum, oraz chciałbym podkreślić, że Pan Jerzy Bogacz przed umieszczeniem mojego postu w "Aktualnościach" wiedział jak się nazywam, także nie zamieścił na swojej stronie internetowej wpisu osoby dla siebie anonimowej.
Zastrzegam sobie, że w przypadku odebrania wulgarnego telefonu, maila itp. znajdę autora i zgłoszę to do odpowiedniej instytucji (działa ona sprawniej niż PZHGR i DI
).
Odradzam również (choć wątpię, aby ktoś był tak głupi) wszelkie próby fizycznej napaści na mnie, moje mienie, lub gołębie
Jeśli chodzi o pozwanie mnie do sądu, to droga wolna - jeśli ktoś koniecznie chce się przed sądem zbłaźnić
Oświadczam również, że wymienione przeze mnie osoby nigdy nie sędziowały moich gołębi, także motyw zazdrości czy zawiści - odpada.
Jeśli chodzi o osoby zasłużone dla polskiego "gołębiarstwa", które tak "bezczelnie zniesławiłem", to powiem tak:
Gdyby nie bzdurne regulaminy, które te osoby same wymyślają, oraz "wieczne kolesiostwo" przy ocenie gołębi, oraz niewyciąganie konsekwencji w stosunku do osób "kolesiostwo" uprawiającym, to nikt nie musiał by pisać o podobnych problemach, ponieważ by ich nie było, albo były by naprawdę marginalne.
To tyle co mam do powiedzenia.
Pana Jurka proszę o kasowanie wulgarnych wpisów w tym temacie.
Dziękuję.
Damian Łabądź
nie będę pisał na temat PZHGR i DI oraz sędziowania, ponieważ już do tej "struktury" nie należę. Jako że opłaciłem składkę na rok 2009, postanowiłem się wypowiedzieć na temat jakości sędziowania.
Po napisaniu postów w tym temacie złożyłem listowną rezygnację z członkostwa w PZHGR i DI na ręce prezesa rodzimego ZHGR.
Poza jedną osobą zarejestrowaną na tym forum, nigdy nie robiłem specjalnej tajemnicy z tego jak się nazywam (nie jestem złodziejem, oszustem, ani sędzią oceniającym własne gołębie, abym miał się nazwiska wstydzić).
Jednocześnie biorę na siebie całą odpowiedzialność za to, co napisałem na forum, oraz chciałbym podkreślić, że Pan Jerzy Bogacz przed umieszczeniem mojego postu w "Aktualnościach" wiedział jak się nazywam, także nie zamieścił na swojej stronie internetowej wpisu osoby dla siebie anonimowej.
Zastrzegam sobie, że w przypadku odebrania wulgarnego telefonu, maila itp. znajdę autora i zgłoszę to do odpowiedniej instytucji (działa ona sprawniej niż PZHGR i DI

Odradzam również (choć wątpię, aby ktoś był tak głupi) wszelkie próby fizycznej napaści na mnie, moje mienie, lub gołębie

Jeśli chodzi o pozwanie mnie do sądu, to droga wolna - jeśli ktoś koniecznie chce się przed sądem zbłaźnić

Oświadczam również, że wymienione przeze mnie osoby nigdy nie sędziowały moich gołębi, także motyw zazdrości czy zawiści - odpada.
Jeśli chodzi o osoby zasłużone dla polskiego "gołębiarstwa", które tak "bezczelnie zniesławiłem", to powiem tak:
Gdyby nie bzdurne regulaminy, które te osoby same wymyślają, oraz "wieczne kolesiostwo" przy ocenie gołębi, oraz niewyciąganie konsekwencji w stosunku do osób "kolesiostwo" uprawiającym, to nikt nie musiał by pisać o podobnych problemach, ponieważ by ich nie było, albo były by naprawdę marginalne.
To tyle co mam do powiedzenia.
Pana Jurka proszę o kasowanie wulgarnych wpisów w tym temacie.
Dziękuję.
Damian Łabądź
-
- Posty: 184
- Rejestracja: pn gru 18, 2006 9:16 pm
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
- golebiewski
- Posty: 723
- Rejestracja: pn kwie 16, 2007 3:37 pm
- Lokalizacja: mazury
- Kontakt:
Jasne, że można się nie zapisywać, czy też wypisać, ja natomiast na najbliższym zebraniu ,,dobiorę" się się do prezesa aby oficjalnie zabrał głos, na początek w sprawie oceniania gołębi przez sędziów na wystawach. Zamierzam doprowadzić aby wystosował oficjalne pismo do zarządu głównego z informacją do kolegium sędziów dotyczące sędziowania. W końcu na zebraniu będzie trochę chłopa, którzy mnie poprą i być może na gorąco coś się wysmaruje.
golebiewski
U nas w Tomaszowie zebranie jest w najbliższą niedzielę , również spróbuję skierować dyskusje na temat sędziowania
Proponuję aby inni również uczynili to samo w swoich związkach
I mam jeszcze pytanie do bardziej zorientowanych
A mianowicie jak jest finansowany zarząd główny
Chodzi mi czy "małe" oddziały mają obowiązek odprowadzania pewnej puli pieniędzy z naszych składek do zarządu głównego 

Proponuję aby inni również uczynili to samo w swoich związkach

I mam jeszcze pytanie do bardziej zorientowanych

A mianowicie jak jest finansowany zarząd główny


POZDRAWIAM amcane
- jbogacz
- Posty: 105
- Rejestracja: wt lis 15, 2005 2:31 pm
- Lokalizacja: Golęczewo koło Poznania
- Kontakt:
Witam
Koledzy góry nie ruszymy bo ich wybrali delegaci(tak mi oświadczył jeden z tej góry, a internauci mogą sobie szczekać), ale możemy zacząć robić porządek od swojego podwórka. W Poznaniu na najbliższym zebraniu zostanie poddany pod głosowanie wniosek o zakazie zapraszania do sędziowania na wystawy organizowane w Poznaniu sędziów, którzy w sezonie wystawowym 2007/2008 sędziowali swoje gołębie, taka lista będzie niedługo gotowa, jeżeli macie takie informacje poparte katalogiem lub innym dokumentem proszę o zamieszenie w poście „Sędziowie oceniający własne gołębie” .
Drugi wniosek to nie organizowanie Wystaw Krajowych w Poznaniu do czasu, aż Kolegium Sędziów zrobi u siebie porządek i stworzy mechanizmy uczciwego i rzetelnego sędziowania. Jakie wnioski jeszcze padną z sali to nie wiem, te propozycje zgłosili nasi członkowie podczas wystawy.
Koledzy góry nie ruszymy bo ich wybrali delegaci(tak mi oświadczył jeden z tej góry, a internauci mogą sobie szczekać), ale możemy zacząć robić porządek od swojego podwórka. W Poznaniu na najbliższym zebraniu zostanie poddany pod głosowanie wniosek o zakazie zapraszania do sędziowania na wystawy organizowane w Poznaniu sędziów, którzy w sezonie wystawowym 2007/2008 sędziowali swoje gołębie, taka lista będzie niedługo gotowa, jeżeli macie takie informacje poparte katalogiem lub innym dokumentem proszę o zamieszenie w poście „Sędziowie oceniający własne gołębie” .
Drugi wniosek to nie organizowanie Wystaw Krajowych w Poznaniu do czasu, aż Kolegium Sędziów zrobi u siebie porządek i stworzy mechanizmy uczciwego i rzetelnego sędziowania. Jakie wnioski jeszcze padną z sali to nie wiem, te propozycje zgłosili nasi członkowie podczas wystawy.
Jurek Bogacz
A ja nierozumiem dlaczego Zarząd miałby rozpatrywać czy nawet brać pod uwagę pismo Rajskiego o rezygnacji ze współpracy z Zarządem P Bogacza, przeciesz jest jeszcze 69 oddziałów, które może mają inne zdanie i chcą aby P. Bogacz nadal to robił. Czyżby Rajski stawiał się mimo tego co zrobił ponad wszystkie inne oddziały które też płacą składki. Ponadto Niewiem dlaczego Rajski nie dopuszcza krytyki ściśle merytorycznej członków związku niezadowolonych z jego postępowania
Przecież wyrażając zgode na pełnienie funkcji w KS stał się poniekąd osobą publiczną i wyrażanie niezadowolenia oraz pokazywanie jawne niekompetencji i łamania przyjętych norm, jest normalną praktyką w takich sytuacjach, a już nieuzasadnione straszenie sądem jest aktem desperackim i śmiesznym. Owszem gdyby pod adresem Rajskiego były obraźliwe epitety czy pogróżki byłoby to uzasadnione, ale na to co zostało napisane w komunikacie są dowody można przeczytać i się nie ośmieszać.
. Myśle, że Rajskiego zdopingowało do ataku zamiast pokory, brak stanowczej reakcji Zarządu Głównego . 



Ja też tego nie mogę do dziś pojąć i nie mieści mi się to w głowie. Dlaczego trzeba walczyć z niektórymi ......../b] o to żeby w końcu było normalnie.




Ostatnio zmieniony czw lut 12, 2009 4:16 pm przez Dispar, łącznie zmieniany 1 raz.
Racja Panie Leonie - taki np. Lepper sam się do Sejmu nie dostałLeon Kowalski pisze:Może nie mam racji, ale powiem, że "góra" robi to na co przyzwalają "doły".
" góra" jest reprezentantem "dołów".

Panie Jurku, mam pewną sugestię.
Otóż na znak protestu, można (w czasie wystaw) gołębie umieścić w klatkach jako "pokaz" bez oceny sędziowskiej - hodowcy i tak potrafią sami ocenić, który gołąbek w danej rasie jest najlepszy (przy takich klatkach zawsze zbiera się grupka hodowców).
Oczywiście "protest" taki powinien być dobrowolny.
Rodzimy związek zaoszczędzi w ten sposób pieniądze (nie trzeba będzie opłacać sędziów, ani zwracać im kosztów dojazdu).
Za zaoszczędzone pieniążki można dokupić np. kilka nowych klatek wystawowych.
Taki bojkot może trwać, dopóki sytuacja się nie "uzdrowi", a nieuczciwi sędziowie nie zostaną ukarani.
Nieuczciwych sędziów można również zbojkotować finansowo, nie kupując od nich gołębi.
Pozdrawiam
D.Ł
Wtrace znowu swoje trzy grosze bo akurat beda w temacie.
Do kolegów ekologa i dispara, jestem na 100 procent pewien ze pan Rajski i debile swin z wami nie pasali wiec uwazajcie na slowa ktore piszecie łatwo tak pluc komus w twarz na forum ciekawe czy odwagi by starczylo w realu.
Co do sedziowania motyli warszawskich przez panów Jeglinskiego i Grochowskiego oraz moja skromna osobe jako asystenta to powiem krotko tak byly w stawce motyle Stefana , czerwone i czarne , czerwone ocenione dosc wysoko lecz mysle ze i tak zostalo im urwane po 1 pkt dla przyzwoitosci przez kolege Grochowskiego, nie bylo w stawce golebi czerwonych dorownujacych im klasa, motyle czarne kolegi Jeglinskiego oceniono tak jak na to zaslugiwaly czyli dostaly srednie noty przegrywajac znaczaco z motylami p.Grada.
Daje wam moje słowo honoru że wszystko odbyło sie naprawde uczciwie bez konszachtow i oszustw, a jesli ktos mi zada klam to niech sie przynajmniej uczciwie podpisze a nie anonimowo.
Do kolegów ekologa i dispara, jestem na 100 procent pewien ze pan Rajski i debile swin z wami nie pasali wiec uwazajcie na slowa ktore piszecie łatwo tak pluc komus w twarz na forum ciekawe czy odwagi by starczylo w realu.
Co do sedziowania motyli warszawskich przez panów Jeglinskiego i Grochowskiego oraz moja skromna osobe jako asystenta to powiem krotko tak byly w stawce motyle Stefana , czerwone i czarne , czerwone ocenione dosc wysoko lecz mysle ze i tak zostalo im urwane po 1 pkt dla przyzwoitosci przez kolege Grochowskiego, nie bylo w stawce golebi czerwonych dorownujacych im klasa, motyle czarne kolegi Jeglinskiego oceniono tak jak na to zaslugiwaly czyli dostaly srednie noty przegrywajac znaczaco z motylami p.Grada.
Daje wam moje słowo honoru że wszystko odbyło sie naprawde uczciwie bez konszachtow i oszustw, a jesli ktos mi zada klam to niech sie przynajmniej uczciwie podpisze a nie anonimowo.
Witam. Dla mnie nie smakiem jest by hodowca oceniał własne gołębie poza swoim gołębnikiem. Panie Mariuszu osobiście szanuje pana Rajskiego i jak to inni nazywaja innych debili (to ludzie ich ocenią i sami kiedyś sie zastanowią czy było warto) a teraz co do ostatniej pana wypowiedzi ...otóż 1 punkt to juz jest ogromna różnica a skoro dla przyzwoitości sie go zabiera ... to gdzie jest tu obiektywe sędziowanie????
pozdrawiam Andrzej Papierowski
pozdrawiam Andrzej Papierowski
........ nazwałem tych którzy postępują nieetycznie i uważają, że wszystko jest w porządku. Przepraszam tych którzy poczuli się urażeni moją wypowiedzią napisaną pod wpływem oburzenia. Jak słusznie zauważył kolega jack problem dotyczy jednak głównie oceniania własnych gołębi. Rozumiem, że bardzo często sędzia specjalizujący się w ocenianiu jakiejś grupy czy danej rasy jest też ich hodowcą i ma ku temu bardzo duże predyspozycje ale tak nie powinno być żeby oceniał własne gołebie na wystawie bo jest to niemoralne i nieetyczne.
Takie rzeczy działy sie do tej pory w wielu miejscach w kraju ale przepływ informacji za pomocą internetu jest olbrzymi i nie jest dziwne, że ludzie zaczynają pisać o tym co im sie nie podoba, co nie powinno mieć miejsca, kto ocenia gołębie właściwie a kto sędziuje po "koleżeńsku". Odzwierciedleniem tego co ludzie zaczynają myśleć o wystawach jest fakt, że na niektórych wystawach hala wystawowa świeci pustkami a tłok jest na giełdzie gdzie można spotkać coraz więcej gołębi lepszej klasy niż te z wystawy.
Takie rzeczy działy sie do tej pory w wielu miejscach w kraju ale przepływ informacji za pomocą internetu jest olbrzymi i nie jest dziwne, że ludzie zaczynają pisać o tym co im sie nie podoba, co nie powinno mieć miejsca, kto ocenia gołębie właściwie a kto sędziuje po "koleżeńsku". Odzwierciedleniem tego co ludzie zaczynają myśleć o wystawach jest fakt, że na niektórych wystawach hala wystawowa świeci pustkami a tłok jest na giełdzie gdzie można spotkać coraz więcej gołębi lepszej klasy niż te z wystawy.
Ostatnio zmieniony czw lut 12, 2009 4:15 pm przez Dispar, łącznie zmieniany 1 raz.
witam!!!jbogacz pisze:Drugi wniosek to nie organizowanie Wystaw Krajowych w Poznaniu do czasu, aż Kolegium Sędziów zrobi u siebie porządek i stworzy mechanizmy uczciwego i rzetelnego sędziowania. Jakie wnioski jeszcze padną z sali to nie wiem, te propozycje zgłosili nasi członkowie podczas wystawy.
Mam pytanie kiedy i gdzie zapada decyzja o organizowaniu wystaw krajowych w jakimś mieście???
Rozmawiałem w Poznaniu z hodowcami ze śląska i małopolski, od kilku dobrych lat co roku na wystawy krajowe jadą pociągiem od 4 do 10 godzin, moje pytanie zatem brzmi:
Dlaczego krajowe wystawy gołębi młodych nie są organizowane m.in w Katowicach, Sosnowcu, Krakowie czy Rzeszowie??? Przecież jeśli chodzi o niektóre z tych miast to mają gdzie zorganizować takowe wystawy???
Dopisze tylko że przez odststnie 7 lat wystawy krajowe organizowane były 2 razy w Szczecinie 3 razy w Poznaniu i po razie we Wrocławiu i Gdańsku. (wcześniejsze terminy nie są mi znane)
Czy ktoś obeznany z tematem może mi odpowiedzieć ???
pozdrawiam!!!
- jbogacz
- Posty: 105
- Rejestracja: wt lis 15, 2005 2:31 pm
- Lokalizacja: Golęczewo koło Poznania
- Kontakt:
Witam
Kol. Wjtku te procedury są zapisane w regulaminie wystaw.
http://pzhgridi.pl/kolegium_reg/regulamin_wystaw_05.htm
Kol. Wjtku te procedury są zapisane w regulaminie wystaw.
http://pzhgridi.pl/kolegium_reg/regulamin_wystaw_05.htm
Jurek Bogacz
- jbogacz
- Posty: 105
- Rejestracja: wt lis 15, 2005 2:31 pm
- Lokalizacja: Golęczewo koło Poznania
- Kontakt:
Wypowiedź pana Egeniusza Czepczyńskiego w sprawie sędziowania własnych gołębi przez sędziów.
Do wiadomości Internautów:
Sędziowanie przez sędziego własnych gołębi na wystawie jest to niegodne, niehonorowe, niemoralne i nieetyczne.
Odpowiedzialność za dopuszczenie sędziego do oceny własnych gołębi na wystawie ponosi Przewodniczący Komisji Sędziowskiej i Sędzia Obserwator, który został wyznaczony na daną wystawę przez Przewodniczącego Kolegium Sędziów kol. Pajke.
Jednak sędzia jest hodowcą i może wystawiać gołębie, ale nie może w żadnym wypadku oceniać tej rasy gołębi, którą wystawia.
Z poważaniem
Eugeniusz Czepczyński
Sędzia Międzynarodowy PZHGRiDO nr upr. 01
Poznań 15.02.2009r.
Do wiadomości Internautów:
Sędziowanie przez sędziego własnych gołębi na wystawie jest to niegodne, niehonorowe, niemoralne i nieetyczne.
Odpowiedzialność za dopuszczenie sędziego do oceny własnych gołębi na wystawie ponosi Przewodniczący Komisji Sędziowskiej i Sędzia Obserwator, który został wyznaczony na daną wystawę przez Przewodniczącego Kolegium Sędziów kol. Pajke.
Jednak sędzia jest hodowcą i może wystawiać gołębie, ale nie może w żadnym wypadku oceniać tej rasy gołębi, którą wystawia.
Z poważaniem
Eugeniusz Czepczyński
Sędzia Międzynarodowy PZHGRiDO nr upr. 01
Poznań 15.02.2009r.
Ostatnio zmieniony pn lut 16, 2009 4:02 pm przez jbogacz, łącznie zmieniany 1 raz.