GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
Jest na czym oko zawiesić. Czarny na drugim zdjęciu fajny. U mnie jak zwykle problemy z rysunkiem. Po najładniejszej parce jeden z minimalną grzywką i bez siodełka, drugi z wielką grzywą wychodzącą na pierś, z plamką na ciemieniu, a ogon cały czerwony z lentą.Z rysunku prawie sroka.
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
Z grzywką wychodzącą na pierś i ja walcze:)...ten drugi na zdjęciach,czarny rzecywiście ma kolor intensywny.
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
Nie na kolor zwróciłem uwagę. Budowę ma fajną.
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
A moze ktos napisac jaki styl lotu ma grzywacz??
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
Piękny. Mnie niestety nie udało się utrzymać Grzywacza polskiego.
Zakupiłem jesienią 6 młodych, wprowadziłem je do stada Permskich grzywaczy i białogłowych. Jesienne podrygi tych ptaków napawały mnie optymizmem, niestety na wiosnę zaczęły po kolei ginąć (teraz został tylko jeden). Teraz rodzi się pytanie, czy to aż takie słabe lotniki?
Zakupiłem jesienią 6 młodych, wprowadziłem je do stada Permskich grzywaczy i białogłowych. Jesienne podrygi tych ptaków napawały mnie optymizmem, niestety na wiosnę zaczęły po kolei ginąć (teraz został tylko jeden). Teraz rodzi się pytanie, czy to aż takie słabe lotniki?
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
chyba nie o taki opis mu chodzilo...raczej czy wolny a moze szybki?z normalnymi ruchmi szkrzydel czy tez z pieknych wymachem?na jakich wysokosciach itd
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
Permiaki powinny latać same
- golebiewski
- Posty: 723
- Rejestracja: pn kwie 16, 2007 3:37 pm
- Lokalizacja: mazury
- Kontakt:
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
Lot grzywacza polskiego zależy od jego wielkości. Duże grzywacze i te z krzyżówek z długim skrzydłami latają raczej nienajlepiej. O tych się nie wypowiadam. Typowe grzywcze do lotu nie mają długich skrzydeł więc i lot ich z tym zwiazany jest charakterystyczny. Machaję dość szybko skrzydłami ale wymach jest dość delikatny. Czasami odnosi się wrażenie, że drżą w powietrzu. Napisałem w czasie teraźniejszym a powinienem chyba w przeszłym, bo takiego lotu to dawno nie widziałem. Przy okazji jeszcze napiszę o upierzeniu, które charakteryzowało grzywacze. Było bardzo miękkie, jedwabiste, z bliska prawie nie było widać jak się układają pióra. Stanowiły jakby jednolitą powłokę.
golebiewski
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
Amen. Mam jeszcze taką samice starego , lotnego typu.
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
Dlaczego permiaki powinny latać same? Mając kilka ras nie zawsze mamy możliwość ich osobnego trzymania.
W moim przypadku obecnie 14 par Permskich lata z jednym G. polskim parą dereszy i 4 parami "tiplerków".
W moim przypadku obecnie 14 par Permskich lata z jednym G. polskim parą dereszy i 4 parami "tiplerków".
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
Jeden grzywacz w śród tylu gołębi innych ras niewiele może , raczej nie pokaże swojego orginalnego wdzięku. Moje grzywacze zakupione kilea dni temu złożyły jaja i to obie pary. Chyba ich jutro wypuszczę na wolność bo umnie ptaki są na wolnym oblocie lato-zima czasami niestety żałuję z powodu jastrzębia ,ale przyzwyczajenia z młodych lat i to że można obserwować gołębie w naturze robi swoje.
- Marekjot
- Posty: 266
- Rejestracja: wt wrz 29, 2009 12:23 pm
- Lokalizacja: Stegna, woj. Pomorskie
- Kontakt:
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
Chciałem się podzielić fotografią oraz swoimi spostrzeżeniami
Otóż ostatnio udało mi się złapać dzikiego grzywacza. Gołąb od paru dni wlatywał poprzez wybitą szybę do mojego magazynu, w którym przygotowuję paszę dla trzody. Gdy którymś razem wszedłem tam, zobaczyłem, że zaklinował się między ścianą a odciągiem i piszczał... Złapałem tego biednego ptaka, obejrzałem no i nie mogłem się oprzeć, żeby nie zrobić mu zdjęcia. Choć przebiegła mi przez głowę myśl, że pewnie byłby świetną mamką postanowiłem oczywiście zwrócić mu wolność i wypuściłem go. Jakie wrażenia? Gołąb był bardzo spokojny. Spokojniejszy niż moje kariery w ręku czy nawet niektóre pocztowe. Tylko gdy wyciągnąłem telefon, żeby zrobić zdjęcie trochę się skulił. Duży. Znacznie przewyższa wielkością pocztowego. Dziób miał pomarańczowy a oko zielonkawe. Dostojny. Mało wybredny, ponieważ zjadł jęczmień, który moje gołębie z sezonie zimowym wcinają niezbyt chętnie. Zauważyłem , że ma gniazdo na moim podwórku. Mimo, iż został zdemaskowany nadal przylatuje do mojego magazynu. Było to kilka ciekawych minut kontaktu z dzikim ptakiem.

Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
ŁADNY PTAK NO I TAKI OPANOWANY JAK NASZE GRZYWACZE
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
miałem takiego półtora roku od pisklaka, którego znalazł sąsiad, piękny gołąb. Swojego też wypuściłem, żałuję tylko, że w żaden sposób go nie zaznaczyłem, jakimiś kontrolkami.
- Marekjot
- Posty: 266
- Rejestracja: wt wrz 29, 2009 12:23 pm
- Lokalizacja: Stegna, woj. Pomorskie
- Kontakt:
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
Ja nie jestem zwolennikiem udomawiania dzikich ptaków. Ale ciekawą rzecz napisałeś
Aż dziwne, że chciał jeść i nie uciekł. Kiedyś rozmawiałem ze znajomym, który schwytał grzywacza, ale wypuścił go bo gołąb nie chciał jeść i padł by z wycieńczenia.

Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
Lesyek powiedz jak się spisują te grzywacze z allegro ,pytam bo sam miałem chęć na kupno ale tak jakoś wyszło.Ciekawi mnie jak latają i czego się dochowałeś może kupiłbym jakie młode jak byś miał na zbyciu.Kornel
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
No niestety rozczarowałem się to praktycznie nieloty ,ale cóż to gołębie z woliery jak powszechnie wiadomo gołębie trzymane przez długi czas bez wolnego oblotu to kaleki niestety.Wyciągnołem jedną pare młodych ,ale to był zły pomysł gdyż jakość zdrowotna tych młodych jak i starych jest marna. Te gołębie nie nadają się do dalszej hodowli , podejrzewam że były leczone niestety nie trafnie są słabe. Przetrzymam do wiosny może się coś zmieni.Prawie w tym samym czasie kupiłem dwa młode tak na ślepo znalazłem gdzieś numer telefonu no i facet przysłał mi gołębie . Zapłaciłem po sto złotych za jednego .Budowa tych gołębi niezła widać że zdrowe ptaki ,ale jeden z nich grzywa czerwona a fartuch siwy ,ale tak się kupuje jak człowiek towaru nie widzi.
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
nie byłem dawno, ale ciesze sie, że temat grzywaczy nie umarł:)...zrobie wiec kilka zdjec i poprosze Kolegów o ich zdanie co do moich grzywaczy...kupiłem 3 lata temu dwie pary z woliery i uparlem sie, że bede mial latajace grzywacze czy tak bedzie?......młode dopiero z tego roku troszke(troszke=ok 0.5godziny) lataja...moze filmik uda mi sie nagrac:)...kolego po 100 zł za sztuke ? ... wszystkie po tyle sprzedam:P...moze jutro wstawie kilka zdjec:)
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
Witam Kolegów szanownych...oto kilka moich młodych z 2012 roku...
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
Dla mnie ładne,będą jeszcze ładniejsze gdy się spierzą
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
Mnie również zadawalają:)
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
Tak dla ubarwienia wątku kilka moich pierzaków 

Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
cdn...
- Załączniki
-
- DSC_2671.JPG (8.07 KiB) Przejrzano 2486 razy
Re: GRZYWACZ POLSKI - chętnie nawiąże kontakt z hodowcami.
Czy one naprawdę latają ,czy to podmuch wiatru,bo u mnie to nawet wiatr niejest w stanie ich unieść w powietrze może zjadły magnes .a dach jest blaszany to chyba to.