KRAJOWA WYSTAWA MŁODYCH SZCZECIN 2015r

[golebiewski]

Niech się zacznie, może forum się trochę rozrusza.
Ja niezależnie od tego czy są to gołębie krótko, średnio czy długodziobe stosuję zasadę (prawie zawsze), że najlepszych i młodych nie daję na wystawę, bo: żadne szczepienia nie gwarantują, że gołębie wrócą z wystawy zdrowe a szczególnie młode, które mają słabą odporność. O ile młode można w kolejnym roku wychować to z najlepszymi jest inna bajka. Wiesz co masz a zakup gołębia który może wydawać się lepszy od własnych najlepszych nie zawsze daje później dobre wyniki, o niepotrzebnych kosztach nie wspomnę. Bywało też, że niektórzy po wystawieniu najlepszych ptaków mieli ,,gości". A niektórzy tylko chyba aby zachować wizerunek hodowcy mówią, że w domu mają lepsze, co bywa nieprawdą.

[sokol_46]

Witam. Dlaczego na karcie ocen nie jest podana seria, tylko numer obrączki.W takim przypadku trudno ustalić hodowcę.????

[zbiter]

Jest numer klatki .w katalogu namierzysz hodowcę

[czajek]

Niech się zacznie, może forum się trochę rozrusza.
Ja niezależnie od tego czy są to gołębie krótko, średnio czy długodziobe stosuję zasadę (prawie zawsze), że najlepszych i młodych nie daję na wystawę, bo: żadne szczepienia nie gwarantują, że gołębie wrócą z wystawy zdrowe a szczególnie młode, które mają słabą odporność. O ile młode można w kolejnym roku wychować to z najlepszymi jest inna bajka. Wiesz co masz a zakup gołębia który może wydawać się lepszy od własnych najlepszych nie zawsze daje później dobre wyniki, o niepotrzebnych kosztach nie wspomnę. Bywało też, że niektórzy po wystawieniu najlepszych ptaków mieli ,,gości". A niektórzy tylko chyba aby zachować wizerunek hodowcy mówią, że w domu mają lepsze, co bywa nieprawdą.

Co do "gości" po wystawach to jest wynik tego, że w katalogach podane są pełne adres wystawców. Przecież wystarczy podać oddział związku i numer telefonu, po co jest tam potrzebny adres??

[sokol_46]

Witam. że wystawca to wiadomo, ale czy z ich hodowli.???

[golebiewski]

Witam.
A jak było w regulaminie, czy ptaki miały być z własnej hodowli? Jeżeli nie było takiego zapisu to tylko sprawą wystawiającego jest czy dał wyhodowane przez siebie gołębie, czy też zakupione. Co nie zabronione to dozwolone. Inną kwestią jest szczycić się mianem dobrego hodowcy wystawiając czyjś dorobek hodowlany.

[darecki]

Więc po co są obrączki związkowe
Przypisywanie każdemu członkowi konkretnych numerów danych obrączek ( zapisane w legitymacji członkowskiej na konkretny rok).
Myślałem ,że właśnie po to ,aby tylko właściciel ptaka ze SWOJĄ OBRĄCZKĄ mógł go wystawiać .
Tylko wtedy jest WYSTAWIAJĄCYM HODOWCĄ ,a nie burakiem z kasą

[robi68]

Kolego darecki ,myśląc w ten sposób to na wystawie będzie nie 2000 ,a 100 gołębi. Poza tym sam sprzedajesz tym burakom z kasą gołębie.

[darecki]

Kolego chyba mnie nie rozumiesz .
Chodzi o to, aby zakupiony przez nich materiał hodowlany ,służył im tylko i wyłącznie w celach rozmnażania ,a nie w celu wystawiania .
Za rok ,za dwa mogą sobie wystawiać owoce swojej pracy ,na swoich związkowych obrączkach

Przecież jest bardzo modne powiedzenie ,że WYSTAWA TO NAJLEPSZE MIEJSCE DO ZAPREZENTOWANIA SWOJEJ PRACY HODOWLANEJ

Swoja drogą, wolałbym jechać na wystawę gdzie w klatkach jest 100 super ptaków ,niż 2000 dziadostwa .........

[sokol_46]

Witam. Zgadzam się z kol. Darecki.

[robi68]

Wszystko się zgadza, lepiej 100 dobrych jak 2000 byle czego. Tylko wtedy będzie 5 gołębi w jednej rasie i to przeważnie jednego hodowcy ,więc jaka to rywalizacja. Motorem napędowym cywilizacji i postępu ,jest rywalizacja, żeby ktoś miał czempiona to muszą być i słabsze gołębie na tle których ten czempion się wyróżnia.

[Chińczyk]

Robi68 trafnie to podsumował .Czasami jednak hodowcy wydaje się ze ma super ptaka czy ptaki porównuje je ze wzorcem i wg niego jest ok ale wystawa i porównanie z innymi ptakami innych hodowców otwierają mu oczy i po to tez są Wystawy aby porównywać swoje ptaki z innymi a że "czasami" sędzia wypaczy ten osąd to już inna sprawa.

[darecki]

Wszystko się zgadza, lepiej 100 dobrych jak 2000 byle czego. Tylko wtedy będzie 5 gołębi w jednej rasie i to przeważnie jednego hodowcy ,więc jaka to rywalizacja. Motorem napędowym cywilizacji i postępu ,jest rywalizacja, żeby ktoś miał czempiona to muszą być i słabsze gołębie na tle których ten czempion się wyróżnia.

Dlaczego 5 sztuk jednego hodowcy
Jeśli ktoś kupi od dobrego hodowcy 5 sztuk i wystawi je jako swoje , to na wystawie będzie po 5 sztuk dwóch hodowców ,czy 10 sztuk jednego hodowcy
Czy u tych którzy kupują dobre ptaki nie ma sezonu lęgowego

[krzysiek]

Darek, masz dobre ptaki, sprzedajesz sporo. Doskonale wiesz, jakie "sezony lęgowe" ma większość nabywców Twoich ptaków. Kupić dobre gołębie , a uchować coś po nich, to w większości przypadków nie jest to samo. Gdyby było inaczej, ci sami , stali klienci przestali by kupować. Tymczasem kupują, bo chcą mieć dobre ptaki, ale mają tylko to co kupili, uchowanych, w większości przypadków - zero. Cóż, życie. "Trzymaczy" gołębi jest wielu, hodowcy wśród nich stanowią niewielki odsetek.

[darecki]

Czyli nie są hodowcami tylko zwykłymi kupcami


Wystawy są dla hodowców ,którzy ciężko pracują aby coś dobrego uchować i z dumą móc pokazać innym ,a nie dla mało cierpliwych leni idących na łatwiznę

[golebiewski]

Temat już kilkakrotnie przerabiany i na pewno będzie jeszcze powracać. O ile pamiętam jakiś czas temu chyba na krajówkę w regulaminie było, że gołębie powinny pochodzić z własnej hodowli i w zgłoszeniu miało być potwierdzenie tego faktu rodzimego związku. Na krajówkę gdzie uzyskuje się tytuł mistrza kraju w rasie powinny być to bezwzględnie gołębie własne, na inne może niekoniecznie. Ogólnie jest to skomplikowany temat pełny wzajemnych zależności. Wspomniana już zależność między sprzedającymi a kupującymi oraz funkcjonowania klubów czy związków. Nie łudźmy się, część z hodowców ma małe szanse na większe osiągnięcia a bez tego spada motywacja do hodowli i niektórzy odchodzą ze związków a efektem tego jest spadek chęci nabywania przez nich dobrych gołębi. Jest to jakby podcinanie gałęzi na której się siedzi. Następnie, kto z kolegów organizował wystawę? Dla 100 nawet super gołębi to byłaby katastrofa finansowa, musi być więcej, no chyba, że podniesie się opłaty a dla własnych członków składki. A wtedy zrobi się to ,,sport elitarny". Łatwo przewidzieć następstwa.
Darecki co Ciebie tak ,,zdrażniło" ?

[marcinbomarian]

darecki pisze:
Czyli nie są hodowcami tylko zwykłymi kupcami


Wystawy są dla hodowców ,którzy ciężko pracują aby coś dobrego uchować i z dumą móc pokazać innym ,a nie dla mało cierpliwych leni idących na łatwiznę

i to jest cała prawda

[darecki]

Temat już kilkakrotnie przerabiany i na pewno będzie jeszcze powracać. O ile pamiętam jakiś czas temu chyba na krajówkę w regulaminie było, że gołębie powinny pochodzić z własnej hodowli i w zgłoszeniu miało być potwierdzenie tego faktu rodzimego związku. Na krajówkę gdzie uzyskuje się tytuł mistrza kraju w rasie powinny być to bezwzględnie gołębie własne, na inne może niekoniecznie. Ogólnie jest to skomplikowany temat pełny wzajemnych zależności. Wspomniana już zależność między sprzedającymi a kupującymi oraz funkcjonowania klubów czy związków. Nie łudźmy się, część z hodowców ma małe szanse na większe osiągnięcia a bez tego spada motywacja do hodowli i niektórzy odchodzą ze związków a efektem tego jest spadek chęci nabywania przez nich dobrych gołębi. Jest to jakby podcinanie gałęzi na której się siedzi. Następnie, kto z kolegów organizował wystawę? Dla 100 nawet super gołębi to byłaby katastrofa finansowa, musi być więcej, no chyba, że podniesie się opłaty a dla własnych członków składki. A wtedy zrobi się to ,,sport elitarny". Łatwo przewidzieć następstwa.
Darecki co Ciebie tak ,,zdrażniło" ?

Drażni mnie w tym kraju wieczna niesprawiedliwość i cwaniactwo

[vice]

Witam. Czy jest gdzies dostępny katalog w formie elektronicznej? Interesuja mnie kolekcje w motylu warszawskim i krymce białostockiej. Niestety nie pojawilem się na tej wystawie ze wzgledu na odleglosc.